Protest medyków. Demonstranci domagają się pilnego spotkania z prezydentem

Protest medyków. Demonstranci domagają się pilnego spotkania z prezydentem

Protest medyków w Warszawie, 11 września
Protest medyków w Warszawie, 11 września Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia napisał list do prezydenta Andrzeja Dudy. Demonstranci domagają się pilnego spotkania z głową państwa i zdecydowanych działań w sprawie trwającego konfliktu na linii medycy – rząd.

Przypomnijmy, że już na początku sierpnia przedstawiciele zawodów medycznych ostrzegali, że zamierzają protestować w sprawie poprawy warunków pracy. W sobotę 11 września w  odbył się protest, po którym w pobliżu siedziby KPRM rozstawiono tzw. białe miasteczko. Demonstranci domagają się zwiększenia wynagrodzeń i poprawy warunków swojej pracy. Zapowiedzieli przy tym, że dopóki ich postulaty nie zostaną wysłuchane, nie odejdą spod siedziby premiera.

Jak informowaliśmy wcześniej, powołując się na ustalenia PAP w otoczeniu premiera, nie zamierza spotkać się z protestującymi. Informację tę potwierdził również podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister zdrowia . Do rozmów z protestującymi wytypowano nowego wiceministra zdrowia Piotra Brombera. Z ustaleń PAP wynika, że premier nie chce uczestniczyć w rozmowach z medykami, ponieważ ich warunki uważa za zaporowe i stanowiące formę politycznego nacisku.

Protestujący piszą do prezydenta Andrzeja Dudy

Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia poprosił więc o pilne spotkanie prezydenta . „Jest ono konieczne ze względu na skalę obecnych problemów w ochronie zdrowia oraz destrukcję i chaos. Będzie to krok w kierunku naprawy warunków funkcjonowania systemu ochrony zdrowia z udziałem przedstawicieli wszystkich zawodów naszej branży, bez pomijania kogokolwiek” – napisano w liście do Dudy.

twitter

Demonstranci wskazują, że o spotkanie z prezydentem wnioskują już od 29 marca, czyli od ponad pięciu miesięcy. „Sprawa jest zbyt poważna, aby w jej rozwiązywaniu i w rozmowach z prezydentem korzystać z pośrednictwa pani minister z Kancelarii” – dodano. Zanim jednak do takiego spotkania dojdzie, protestujący domagają się rozmów z premierem w obecności ministra zdrowia.

Czytaj też:
Kancelaria Prezydenta planuje milionowe remonty. Największe sumy pochłoną rezydencje w Wiśle i na Helu