Niecodzienne zdarzenie na antenie radia RMF FM. W momencie, gdy kończyła się „Poranna rozmowa”, w której Robert Mazurek rozmawiał z posłem PiS Henrykiem Kowalczykiem, w studiu rozległo się „sto lat”. Szybko okazało się, że to redakcyjna koleżanka dziennikarza, który obchodzi dziś 50. urodziny. Urodzinowej przyśpiewce towarzyszył także pocałunek w czoło i prezent
– Jeśli całowanie, to chodź i całuj – powiedział Robert Mazurek. Po czym szybko nastąpiło tłumaczenie całej sytuacji, w której środku znalazł się poseł PiS, który chwilę wcześniej bardzo ostro sprzeczał się dziennikarzem i groził my opuszczeniem studia.
– Mam 27 plus VAT – powiedział Robert Mazurek. – To masz bardzo wysoki VAT – odpowiedzieli Przemysław Skowron i Tomasz Olbratowski ze studia obok, po czym przytoczyli najlepsze życzenia, jakie udało im się znaleźć w internecie – „Miłości po kres i radości do łez. Promyków słońca i bukietów bez końca. Kochamy cię!”
Robert Mazurek dostał nową koszulę... z Robertem Mazurkiem
Dopiero później nastąpiło rozpakowanie prezentu, który najwyraźniej bardzo spodobał się prowadzącemu. Znany z zamiłowania do niecodziennych koszul Mazurek, dostał do swoich redakcyjny kolegów i koleżanek... koszulę ze swoją podobizną.
– A kto to na tej koszulce jest? – zapytali koledzy z redakcji? – Na tej koszulce jest prezes RMF-u, Tadeusz Sołtys – skomentował redaktor i dodał – Muszę otwarcie powiedzieć, to jest sztos!" – zakończył Robert Mazurek.
Czytaj też:
Kłótnia Kropiwnickiego z Mazurkiem w RMF FM. „Głupoty pan opowiada”, „trzeba było ucho przyłożyć”