Porozumienie MZ z protestującymi ratownikami? Medycy kontrują wypowiedź Niedzielskiego

Porozumienie MZ z protestującymi ratownikami? Medycy kontrują wypowiedź Niedzielskiego

Adam Niedzielski
Adam Niedzielski Źródło: X / Ministerstwo Zdrowia
Rozmowy z ratownikami medycznymi i ich pracodawcami zakończyły się sukcesem. Ministerstwo Zdrowia i medycy doszli do porozumienia. Protestujący medycy podkreślają jednak, że nie całe środowisko zgadza się z warunkami zawartej ugody.

Podczas konferencji prasowej poinformował o podpisaniu porozumienia z protestującymi ratownikami medycznymi. - Porozumienie ma charakter trójstronny. Jest podpisane zarówno przez przedstawicieli komitetu protestującego, jak i przez stronę pracodawców - powiedział Adam Niedzielski.

- Była determinacja, by rozwiązywać problem. Rozmowy toczyły się od wielu tygodni i dotyczyły nie tylko kwestii finansowych, ale także kwestii merytorycznych, zmian ustawowych dotyczących systemu ratownictwa - dodał minister zdrowia.

Porozumienie z ratownikami - co zakłada?

O szczegółach podpisanego porozumienia mówił Waldemar Kraska. Zostało ono podpisane z Komitetem Protestacyjnym Ratowników Medycznych i Związkiem Pracodawców Ratownictwa Medycznego SP ZOZ. - W porozumieniu, które zostało podpisane przez trzy strony, zawarliśmy tzw. dodatek wyjazdowy. To jest dodatek, który był do 2011 r. On został za rządów Platformy i PSL zlikwidowany w 2011 r. W tej chwili ten dodatek wyjazdowy przywracamy - przekazał wiceszef resortu zdrowia dodając, że dodatek ten przysługuje za to, że jest to praca w ciężkich warunkach.

- Ten dodatek dotyczy nie tylko pracowników na umowę o pracę, ale także pracowników na umowę cywilnoprawną, bo wiemy, że część ratowników pracuje w tych dwóch formach zatrudnienia - mówił.

twitter

Polityk zaznaczył również, że pracodawcy zobowiązali się do tego, by pracownik zatrudniony na podstawie umowy cywilnoprawnej nie mógł zarabiać mniej niż 40 zł na godzinę. - Jeżeli dołożymy do tego dodatek wyjazdowy w wysokości 30 proc., to daje nam kwotę około 52 zł – mówił Waldemar Kraska.

Przypomniał również, że każdy ratownik, który jeździ w karetce, dostaje dodatek za to, że jest kierownikiem zespołu, kierowcą ratownikiem i za to, że jeździ w zespole dwuosobowym. - To daje kwotę mniej więcej koło 60 zł na godzinę. Jeżeli założymy, że ratownik medyczny pracuje ok. 200 godzin w miesiącu, czyli mniej więcej tyle, ile wynosi etat, to daje kwotę równą około 12 tys. zł na miesiąc - zaznaczył.

Medycy prostują wypowiedź Niedzielskiego

Kilka minut po zakończeniu konferencji prasowej ministra zdrowia Komitet Protestacyjno-Strajkowy Ochrony Zdrowia przekazał, że porozumienie zostało podpisane tylko z jednym związkiem ratowników medycznych. Dodano, że większość środowiska nie identyfikuje się z tym podpisem, a protest nadal będzie kontynuowany. Organizatorzy protestu medyków podkreślili, że ratownicy medyczni są zrzeszeni w różnych organizacjach, nie tylko w związkach zawodowych, a ponadto nie mają samorządu zawodowego.

twitterCzytaj też:
Adam Niedzielski złożył zawiadomienie do prokuratury na Grzegorza Brauna