„Mówiąc Wprost”: Kiedy skończy się wojna Polski z Czechami o Turów? Ozdoba: „Nie powinniśmy płacić żadnego eurocenta”

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiejzdecydował, że Polska ma płacić 500 tys. euro kary dziennie za działalność kopalni w Turowie. Mimo kilku tur negocjacji spór pomiędzy stroną polską i czeską nadal jest niezażegnany. Rząd nie zamierza płacić kar, a nawet nikt nie kontaktował się w tej sprawie z KE. Jaki będzie dalszy ciąg zaognionej kwestii kopalni węgla brunatnego?

– To jest takie neverending story – powiedział w programie Mówiąc Wprost Jacek Ozdoba, sekretarz stanu w ministerstwie klimatu i środowiska.

Według wiceministra sprawa budzi wiele wątpliwości. Jedną z nich jest hiszpańska sędzia Rosario Silva de Lapuerta, co do której obiektywizmu poseł Jacek Ozdoba ma poważne wątpliwości. Drugą kwestią są wybory w Czechach, co sprawia, że spór z Polską jest aktualnie mocno eksponowany.

Czytaj też:
Kurtyka o Turowie: Dopóki wszystko nie jest uzgodnione, to nic nie jest uzgodnione

Wiceminister w programie „Mówiąc Wprost” stwierdził, że do tej pory strona czeska nie wykazywała zainteresowania co do rozwiązania konfliktu z powodów politycznych. Jacek Ozdoba stwierdził jednak, że według niego Polska nie powinna zapłacić „żadnego eurocenta” kary, którą nałożył na Polskę TSUE.

Czytaj też:
Turów kością niezgody. Wiceszef MSZ mówi o „pewnym postępie” w rozmowach z Czechami

Wiceminister był także pytany o kwestię bilansu członkostwa Polski w Unii Europejskiej, które na konferencji zaprezentował europoseł Patryk Jaki. Według byłego wiceministra sprawiedliwości Polska więcej traci niż zyskuje na członkostwie z UE. Dla wielu polityków opozycji oraz części komentatorów był to kolejny przykład na to, że Zjednoczona Prawica poważnie myśli o wyprowadzeniu Polski z UE. Wiceminister Jacek Ozdoba tłumaczył, że europoseł, który przeprowadza różne analizy finansowe to coś zupełnie naturalnego. Zaś dyskusja jaką wywołał raport, przyczyniła się do rozmowy na temat charakteru samej Unii Europejskiej.

– Nikt nie mówi o polexicie. To jest hasło, które sprowadza całą dyskusję do absurdu – ucina Jacek Ozdoba.