#UwolnićPoczobuta. Media solidarne z polskim dziennikarzem więzionym w białoruskim areszcie

#UwolnićPoczobuta. Media solidarne z polskim dziennikarzem więzionym w białoruskim areszcie

Andrzej Poczobut
Andrzej Poczobut Źródło: X / @poczobut
25 września mija pół roku od kiedy dziennikarz i działacz Związku Polaków na Białorusi Andrzej Poczobut został zatrzymany i osadzony w białoruskim areszcie. „Wprost” dołączył do akcji solidarności z polskim dziennikarzem zainicjowanej przez Fundację Grand Press.

Dziennikarz Andrzej Poczobut pół roku temu został zatrzymany w białoruskim Grodnie. Reżim Łukaszenki zarzuca mu „podżeganie do nienawiści na tle narodowościowym i rehabilitację nazizmu" za co grozi nawet kilkanaście lat łagrów. Podstawą do wysnucia takich zarzutów było m.in. szerzenie pamięci o żołnierzach Armii Krajowej.

Dwa dni wcześniej niż Poczobut do aresztu trafiła także szefowa Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys, której białoruskie władze stawiają podobne zarzuty. Obydwoje od tego czasu przebywają w białoruskim więzieniu w bardzo trudnych warunkach. Białoruskie władze mieli im oferować wolność w zamian za przyznanie się do winy, jednak polscy działacze stanowczo odrzucili tę propozycję.

#UwolnićPoczobuta

W tej sytuacji Fundacja Grand Press zainicjowała #UwolnićPoczobuta, wspólną akcję polskich mediów mającą pokazać solidarność z więzionym w białoruskim więzieniu polskim dziennikarzem. „Wprost” dołączył do akcji obok największych mediów w Polsce. W akcji biorą udział m.in. redakcje „Gazety Wyborczej”, TVN24 i „Faktów” TVN, Wirtualnej Polski, „Polityki”, Radia Zet, Newsweeka, „Rzeczpospolitej”, OKO.Press, Onetu, „Tygodnika Podhalańskiego”, wielu gazet lokalnych oraz magazynu „Press” i portalu Press.

W ramach akcji pod hasłem #UwolnićPoczobuta publikowane są treści o więzionym dziennikarzu.

Poniżej przytaczamy apel Fundacji Grand Press:

Jego ostatni tweet przed aresztowaniem brzmiał: „Polskie partie powinny mieć wspólną, długofalową politykę wspierania zagrożonej na Białorusi represjami polskości. To jest sprawa ponad podziałami”.
Mija pół roku, od kiedy dziennikarz Andrzej Poczobut został zatrzymany w białoruskim Grodnie. To dobra okazja do głośnego protestu: żądamy uwolnienia Andrzeja Poczobuta. Żądamy uwolnienia Andżeliki Borys oraz wszystkich polskich i białoruskich dziennikarzy oraz działaczy. Reżim Łukaszenki nie może triumfować.
Andrzej Poczobut - niepokorny, od lat narażał się białoruskiej władzy artykułami nieprzychylnymi reżimowi. Za rzekome „podżeganie do nienawiści na tle narodowościowym i rehabilitację nazizmu” grozi mu dwanaście lat więzienia.
W przepełnionym więzieniu nr 8 w mieście Żodzino pod Mińskiem, gdzie teraz przebywa, władze ograniczają mu dostęp do leków na serce i możliwość kontaktu z bliskimi. Tam też przechodził ciężkie zakażenie koronawirusem.
Kiedy białoruski dyktator zaproponował mu wolność w zamian za opuszczenie Białorusi – Andrzej Poczobut odważnie odmówił. Nigdy nie przestał wierzyć, że Białoruś stanie się krajem, w którym – jak pisał – „krytyka nie będzie uznawana za oszczerstwo, a prawda nie będzie pomówieniem”.
Dlatego żądamy od polskich i europejskich polityków, by występowali w tej sprawie do władz Unii Europejskiej, by naciskali na Białoruś oraz jej protektora i patrona - Rosję.
Zróbmy wszystko, by ponad politycznymi podziałami działać na rzecz uwolnienia naszego dziennikarza i działaczy Związku Polaków na Białorusi.
Niech ten weekend – 25-26 września 2021 roku, pół roku po uwięzieniu dziennikarza – będzie okazją do przypomnienia heroicznej walki Andrzeja Poczobuta. Niech polskie media pokażą, że nie zapominamy o naszym koledze po fachu. Bo – jak pisał Konstanty Gebert – „Siedzi Pan też za nas. Te wszystkie wolności, których Pan broni: słowa, wyborów, tożsamości, my jeszcze mamy. Mamy je także dla tego, że Pan i tysiące takich jak Pan, pokazują na Białorusi cenę, jaką się płaci za ich odebranie”.
Zjednoczmy się w Polsce pod hasłem #UwolnićPoczobuta.

Kim jest Andrzej Poczobut?

Andrzej Poczobut to dziennikarz i członek Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi. Za swoją działalność opozycyjną wobec Aleksandra Łukaszenki był wielokrotnie zatrzymywany i aresztowany. W 2011 roku został skazany przez sąd na 3 lata więzienia w zawieszeniu na okres 2 lat.

Poczobut współpracuje z „Gazetą Wyborczą”, ale jego relacje z Białorusi można było regularnie słyszeć w wielu różnych mediach.

Andżelika Borys laureatką nagrody ShEO Awards 2021

W 2021 roku „Wprost” symbolicznie nagrodził Andżelikę Borys nagrodą ShEO Award 2021 za upór, odwagę, żelazne nerwy i gotowość do poświęceń.

Ciągła inwigilacja, domiary podatkowe, nękanie za pomocą sił policyjnych i sądów, areszty, konfiskaty nieruchomości, publiczne oszczerstwa i ataki – wszystkiego tego wieloletnia szefowa Związku Polaków na Białorusi, Andżelika Borys doświadczyła na długo przed tym, zanim jej białoruscy sąsiedzi sami zorientowali się wreszcie, kto i jak nimi rządzi. Choć zawsze odżegnywała się od polityki, skupiając na działalności społecznej i kulturalnej wśród Polaków, to jej przywództwo w Związku nie miało w sobie nic wspólnego ze stereotypowym postrzeganiem działalności polonijnej za granicą. Bycie Polakiem na łukaszenkowskiej Białorusi było trudne na długo przed tym, zanim trudne, a czasami nawet nie do zniesienia, stało się bycie Białorusinem pod rządami Aleksandra Łukaszenki. Zajmowane stanowisko wymagało od Andżeliki Borys przymiotów, które tworzą prawdziwego lidera: odpowiedzialność, i upór, odwaga i żelazne nerwy, ostrożność, ale i gotowość do poświęceń – bez tego nie byłoby fenomenu Andżeliki Borys.

Czytaj też:
Prezydent lobbował za uwolnieniem Borys i Poczobuta. „Ujawnię kuchnię”

Źródło: WPROST.pl / Press