W poniedziałek 27 września miała miejsce wspólna konferencja prasowa szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka oraz komendanta głównego Straży Granicznej gen. dyw. SG Tomasza Pragi. W trakcie konferencji rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn pokazał prezentację zdjęć z telefonów zatrzymanych migrantów.
– Zweryfikowano kilkuset nielegalnych migrantów przebywających w ośrodkach Straży Granicznej. 2/3 z badanych osób zostało wytypowane do głębokiej weryfikacji z uwagi na zagrożenie bezpieczeństwa RP – mówił rzecznik. Z przekazanych przez niego informacji wynika, że 1/4 badanych może mieć „niebezpieczne powiązania i uczestniczyła „w praktykach niezgodnych z prawem”.
W prezentacji Żaryn wskazywał konkretne przykłady osób, które mają być zatrzymanymi imigrantami, zdaniem służb dowodzące kontaktów z organizacjami terrorystycznymi czy czynów pedofiliskich i zoofilskich.
„Możliwe powiązania z organizacjami terrorystycznymi”
– Ustalenia dotyczące co dziesiątej osoby wskazują na możliwe powiązania z organizacjami terrorystycznymi, przestępczością kryminalną, przemytem ludzi – mówił Żaryn. – Wśród migrantów znaleziono osoby, które miały przeszkolenie bojowe i doświadczenie w posługiwaniu się bronią. 20 proc. osób miało związki, często wieloletnie z terytorium Federacji Rosyjskiej – dodał.
Rzecznik pokazał obywatela Iraku Hushama M. H., który miał kontaktować się z bojownikiem tzw. Państwa Islamskiego, czy kartę SD mającą pochodzić z telefonu migranta, która zawiera szereg fotografii ukazujących spotkania palestyńskiego ugrupowania terrorystycznego.
W trakcie konferencji pokazane zostały także zdjęcia z telefonu obywatela Afganistanu – Yousufi H. miał fotografie przedstawiające egzekucje przez dekapitację oraz ciała zamordowanych osób – mówił Żaryn. Ten sam obywatel Afganistanu miał mieć także wiele zdjęć broni maszynowej.
Na kolejnych slajdach pokazano też zdjęcia obywatela Iraku Mohammeda S. z zamaskowaną twarzą, w kamizelce kuloodpornej i z bronią. Żaryn poinformował, że mężczyzna mógł działać w nieformalnych grupach zbrojnych.
Zaprezentowane zostały także liczne dowody na związki zatrzymanych osób z Rosją – ślady wizyt w Moskwie, takie jak plany metra, zdjęcia z turystycznych miejsc, bilet na mecz z Petersburga. Żaryn sugerował, ze część z migrantów przybyła do Polski prosto z Rosji. Jeden z zatrzymanych obywateli Afganistanu miał brać udział w rosyjskim kursie wojskowym.
Kolejne slajdy pokazywały zdjęcia, które mogły wskazywać, że zatrzymani migranci byli zaangażowani w fałszerstwo dokumentów, organizację nielegalnej migracji.
„Działalność pedofilska, dowody zoofilii”
Żaryn pokazał też zdjęcia obywatela Afganistanu Sulimana S. w trakcie prawdopodobnego zażywania substancji narkotycznych.
– Służby badające tożsamość i wiarygodność osób przebywających w ośrodkach strzeżonych zidentyfikowały również dowody na działalność pedofilską i dowody zoofilii – poinformował Żaryn.
Pokazał wtedy zdjęcia dzieci z telefonu Irakijczyka Hasanaina S.A. i Afgańczyka Sabrullaha S, które mogą wskazywać na zaburzenia seksualne w kierunku pedofilii. W przypadku tego ostatniego na konferencji pokazano też zdjęcia przestawiające stosunek seksualny mężczyzny z krową, co może wskazywać dodatkowo na zaburzenia seksualne w kierunku zoofilii. Żaryn dodał też, że mężczyzna jest zwolennikiem talibów.
Cała prezentacja jest dostępna na poniższym nagraniu, od ok. 6 minuty.
Błaszczak: To pokazuje, kim są ci, którzy szturmują polską granicę
– Materiały, jakie dziś mogliśmy zobaczyć, świadczą o tym, z jakim wyzwaniem mierzą się na granicy polsko-białoruskiej funkcjonariusze Straży Granicznej oraz żołnierze Wojska Polskiego. Kto szturmuje polską granicę, kim są ci ludzie – mówił po prezentacji szef MON Mariusz Błaszczak. – Oczywiście poprawność polityczna nakazuje, żeby na ten temat nie mówić. Ale bezpieczeństwo naszej ojczyzny stawimy ponad wszystko, dlatego prezentujemy te materiały pokazujące tych, którzy szturmują polską granicę, mieli kontakty z organizacjami terrorystycznymi, że w tej grupie są kryminaliści, ludzie zaburzeni, którzy stanowią zagrożenie dla Polski, dla Polaków i Unii Europejskiej – dodał.
Mariusz Kamiński zaznaczył, że materiały pokazane na konferencji dotyczyły około 50 osób, które wytypowano spośród 200 prześwietlanych migrantów przebywających w ośrodkach zamkniętych. Część z nich została odzyskana z telefonów, bo pierwotnie była zniszczona.
Czytaj też:
Stan wyjątkowy. Natychmiastowa reakcja premiera na słowa ministra Kamińskiego