W pierwszej połowie lipca 2021 roku Polska została zobowiązania przez TSUE do natychmiastowego zawieszenia wszelkich działań Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Miesiąc później Centrum Informacyjne Rządu przekazało w piśmie skierowanym do KE, że nieefektywność systemu odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej sędziów jest od wielu lat problemem polskiego wymiaru sprawiedliwości i jednym z powodów niskiego zaufania do niego w polskim społeczeństwie.
„Skuteczność systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów i przedstawicieli innych zawodów prawniczych jest fundamentem zaufania i wiarygodności wymiaru sprawiedliwości w każdym państwie członkowskim. System taki musi spełniać kryteria bezstronności oraz pewności prawa, a także zapewniać prawo do sądu, na co zwraca uwagę również TSUE. Dlatego Polska będzie kontynuowała reformy wymiaru sprawiedliwości, także w obszarach odpowiedzialności sędziów, której celem jest poprawa efektywności tego systemu” - napisano.
W dalszej części omawianego dokumentu poinformowano o planach likwidacji Izby Dyscyplinarnej w obecnej postaci, w ramach kolejnego etapu reformy wymiaru sprawiedliwości.
Członkowie Kolegium Sądu Najwyższego wstrzymują się od pracy
W czwartek 30 września Onet poinformował, że ośmioro członków Kolegium Sądu Najwyższego wstrzymało się od udziału w pracach kolegium do czasu „całkowitego zaprzestania działalności Izby Dyscyplinarnej”. Onet podaje tę informację, powołując się na oświadczenie, do którego dotarli dziennikarze portalu.
Pod dokumentem mieli podpisać się: sędziowie Izby Cywilnej (Dariusz Jończyk, Agnieszka Piotrowska), Izby Karnej (Michał Laskowski, Jarosław Matras, Barbara Skoczkowska), a także Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych (Piotr Prusinowski, Bohdan Bieniek, Krzysztof Rączka).
Czytaj też:
Soboń: Kopalnia Turów nie zostanie zamknięta. Minister zdradził, ile by to kosztowało