Pytanie, które pojawiło się w sondażu brzmiało: Czy parom jednopłciowym należałoby: dać prawo zawierania związków partnerskich; dać prawo do zawierania małżeństw; niczego nie zmieniać w prawie; nie wiem, trudno powiedzieć.
Za związkami partnerskimi dla par jednopłciowych opowiedziało się 35 procent ankietowanych. Z kolei prawo do zawarcia małżeństwa dla takich par popiera 21 proc. ankietowanych. Łącznie, za poprawą sytuacji par jednopłciowych w tym zakresie opowiada się więc 56 proc. ankietowanych.
Wyborcy Prawa i Sprawiedliwości nie chcą żadnych zmian w zakresie związków partnerskich
39 proc. pytanych o sprawę uznało z kolei, że niczego nie należy zmieniać w prawie. 5 proc. nie potrafiło wypowiedzieć się na ten temat. Jak podsumowuje OKO.press, częściej zmiany w prawie popierają kobiety, osoby młode i mieszkańcy większych miast. Co ciekawe, podaje serwis, rozwiązania korzystne dla par jednopłciowych popierają wyborcy wszystkich partii (nawet konserwatywnej Konfederacji) oprócz wyborców Prawa i Sprawiedliwości.
Jak wynika z badania, aż 70 proc. wyborców PiS nie chce żadnych zmian w prawie w tym zakresie. 18 proc. wyborców PiS twierdzi jednak, że pary jednopłciowe powinny mieć możliwość zawarcia związku partnerskiego, a 10 proc. opowiada się za prawem do małżeństwa.
Wśród wyborców Konfederacji jest aż 44 proc. zwolenników związków partnerskich i 9 proc. zwolenników małżeństw dla par jednopłciowych. 47 wyborców tej partii nie chce zmian w prawie. Wyborcy Konfederacji także jako jedyni nie udzielili ani jednej odpowiedzi o treści „trudno powiedzieć”. W pozostałych ugrupowaniach dominują odpowiedzi, by parom jednopłciowym umożliwić zawieranie związków partnerskich. Jedyni wyborcy Lewicy częściej wskazywali na zezwolenie na małżeństwa.
Czytaj też:
Środa ostro po marszu Konfederacji. „Można mieć nadzieję, że gawiedź niezaszczepiona wymrze rychło”