Do wypadku busa z kilkunastoma obcokrajowcami doszło we wtorek 19 października około godziny 8 za węzłem Buk na 122 kilometrze autostrady A2 w województwie wielkopolskim. Osoby przewożone busem to najprawdopodobniej migranci, którzy chcieli dostać się do Europy Zachodniej.
Wypadek na A2. Migranci stłoczeni w dostawczym busie
Dostawczym busem na czeskich numerach rejestracyjnych podróżowało 18 osób, z czego większość stłoczona była w części bagażowej. Obcokrajowcy zostali poszkodowani w wypadku. Większość z nich nie ma przy sobie dokumentów tożsamości, trwa ustalanie ich tożsamości.
Jak informuje RMF FM, czterech rannych trafiło do szpitala z obrażeniami głowy, nóg i klatki piersiowej. Pozostałe osoby, które podróżowały busem, pozostają na miejscu zdarzenia. Nie ma wśród nich dzieci. Lżej poszkodowani schronili się w namiotach rozstawionych przez straż pożarną. Na miejscu pojawiły się dwie karetki, kilka zastępów straży pożarnej i policja. Wylądował też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Policja na razie nie udziela informacji na temat narodowości migrantów ani ich wieku.
Wypadek busa z migrantami. Trwa obława
Jak informuje RMF FM, trwa obława policji za kierowcą busa i jednym z pasażerów. Informacje o obławie podaje również „Głos Wielkopolski”.
– Jest to bus dostawczy na czeskich numerach rejestracyjnych. Podróżowało w nim 18 osób, z czego 17 w części bagażowej. Kierowca i jeden z pasażerów uciekli z miejsca zdarzenia. Trwa obława. Ustalamy tożsamość tych osób, część już zweryfikowaliśmy – mówi Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy poznańskiej policji w rozmowie z „Głosem Wielkopolski”.
twitterCzytaj też:
Straż Graniczna zatrzymała auto firmy kurierskiej. W środku 27 migrantów