28 października w czwartek przed Sądem Okręgowym w Koszalinie rozpoczął się proces oskarżonego o zabójstwo trzech kobiet Mariusza G. Oprócz niego na ławie oskarżonych zasiądą jeszcze cztery osoby. Wśród nich będzie narzeczona „Krwawego Tulipana” Dorota Ł. Kobieta jest oskarżona m.in. o pomoc w zacieraniu śladów przestępstwa. Jej bliscy twierdzą, że byłaby kolejną ofiarą – podaje „Głos Koszaliński”.
Mariusz G. był znanym w Kołobrzegu przedsiębiorcą. Pełnił m.in. funkcję wiceprezesa miejscowego klubu morsów. Mężczyzna wykorzystywał i mordował swoje ofiary, a potem grabił ich majątek – przejmował mieszkania zabitych kobiet i zaciągał na nie kredyty i pożyczki. 45-latek za kratki trafił w czerwcu 2019 r. za przywłaszczenie rzeczy, w tym samochodu Bogusławy R., z którą znał się od kilku lat.
„Krwawy Tulipan” przejął majątek ofiary. Miał pełnomocnictwo
Bliscy 54-latki wskazali Mariusza G. jako osobę odpowiedzialną za zaginięcie kobiety. Mężczyzna tłumaczył się, że kobieta miała wpaść w długi i wyjechać do Niemiec oraz poprosić go o zajęcie się jej mieszkaniem i autem. Jak się potem okazało „Krwawy Tulipan” miał od kilku miesięcy pełnomocnictwo do zarządzania majątkiem Bogusławy R., które zdobył, korzystając z podrobionych dokumentów i pomocy znajomej.
45-latek przyznał się do zbrodni po czterech miesiącach, kiedy policja znalazła zwłoki 54-latki. Następnie Mariusz G. w ramach „deklaracji współpracy” z organami ścigania przyznał się jeszcze do zabójstwa 31-letniej Iwony K. spod Chełma i 37-letniej Anety D. Do zbrodni dochodziło odpowiednio wiosną 2016 r. i w październiku 2018 r. Śledczy ustalili, że mężczyzna stosował wtedy podobny scenariusz.
Mariusz G. przywłaszczył zadośćuczynienie za śmierć kobiety
„Krwawy Tulipan” łącznie zaciągnął na swoje ofiary pożyczki i kredyty na kwotę 250 tys. zł. Przywłaszczył również sobie 178 tys. zł odszkodowania za śmierć Iwony K. Mariusz G. po przyznaniu się do zabójstw publicznie przeprosił rodziny swoich ofiar i wyraził chęć zadośćuczynienia za popełnione krzywdy. Mecenas reprezentujący 45-latka mówił o „złej kondycji psychicznej” swojego klienta.
Mariuszowi G. grozi dożywocie. Z kolei Dorocie Ł. grozi pięć lat. Na ławie oskarżonych zasiądzie również szkolny kolega „Krwawego Tulipana” Sebastian T., u którego 45-latek przechowywał samochód zamordowanej kobiety. Mężczyzna miał też niszczyć jej dokumenty. Karolina S. i Łucja S. będą odpowiadać za to, że posługując się sfałszowanymi dokumentami, podszywały się przed notariuszami pod zamordowane kobiety. Grozi im pięć lat więzienia.
Czytaj też:
Zabił swoją byłą dziewczynę i poćwiartował jej ciało. Rusza proces 21-latka