„La Nazione”, dziennik z Florencji, opisuje zdarzenia z Warszawy z nocy z 29 na 30 października. Gazeta pisze o „Terrorze w Warszawie” po tym, jak siedmiu dwudziestokilkuletnich Włochów zostało zaatakowanych przed dyskoteką w stolicy Polski. Do pobicia doszło około godz. 4 nad ranem w centrum Warszawy, a według dziennika na Włochów ze Scandicci (miejscowość w Toskanii) napadł „gang”.
Grupa Włochów pobita w Warszawie. KSP każe czekać do wtorku
Włosi przyjechali do Polski w odwiedziny do przyjaciół, którzy są nad Wisłą w ramach programu Erasmus. Spośród siedmiorga pobitych, trzech odniosło szczególnie groźne obrażenia, u jednego stwierdzono krwotok wewnętrzny, z kolei jeden nadal jest hospitalizowany, grozi mu utrata oka.
Rodzice jednego z nich – najpoważniej rannego – ruszyli już do Warszawy – opisuje „La Nazione”.
Polska Agencja Prasowa zwróciła się do Komendy Stołecznej Policji 1 listopada w tej sprawie, jednak ta na razie nie udziela żadnych informacji. „Dyżurna z Komendy Stołeczna Policji Irmina Sulich przekazała, że o tę sprawę trzeba pytać we wtorek rzecznika komendy, ponieważ rzecznik dyżurny udziela informacji tylko o bieżących zdarzeniach” – padło w komunikacie PAP o tych doniesieniach „La Nazione”.
Czytaj też:
Tyga aresztowany. Raper oskarżany jest o pobicie swojej dziewczyny