Do incydentu doszło w poniedziałek 1 listopada w nocy w miejscowości Bobrówka, w powiecie hajnowskim, przy granicy polsko-białoruskiej. Rzecznik podlaskiej policji podinspektor Tomasz Krupa poinformował w rozmowie z Onetem,, że ataku dokonała „duża grupa osób z terytorium Białorusi”. Sprawcy rzucali kamieniami w polskich żołnierzy.
Interweniowały policja i Straż Graniczna. „Na widok kolejnych dojeżdżających policyjnych radiowozów agresywne osoby wsiadły do wojskowych ciężarówek i odjechały w głąb Białorusi” – przekazał rzecznik podlaskiej policji.
Incydent na granicy z Białorusią
Nie wiadomo, kim byli sprawcy ataku. Policja przekazała, że w trakcie incydentu zakłócona była policyjna łączność radiowa i telewizyjna, co wskazuje na zaplanowaną akcję strony białoruskiej.
W czasie zdarzenia uszkodzony został samochód straży granicznej i porysowane zostały kaski ochraniające policjantów. Funkcjonariusze nie odnieśli obrażeń. Według straży granicznej w czasie weekendu doszło jeszcze do kilku incydentów na granicy, ale ten był najpoważniejszy.
Stan wyjątkowy na granicy polsko-białoruskiej
Na granicy polsko-białoruskiej trwa kryzys migracyjny. Tylko w poniedziałek Straż Graniczna odnotowała 694 próby nielegalnego przekroczenia granicy. Zatrzymano 16 osób. Od 2 września w pasie przygranicznym obowiązuje stan wyjątkowy. Restrykcjami zostało objętych 115 miejscowości na Podlasiu i 68 miejscowości w województwie lubelskim.
Czytaj też:
Kryzys migracyjny. Najnowsze dane SG na temat sytuacji na granicy z Białorusią