„Za moim pośrednictwem, bliscy zmarłej Pani Izabeli, jej córeczka Maja i mąż Grzegorz, pragną z całego serca podziękować za słowa wsparcia i współczucia, jakie płyną do nich zewsząd. Świadomość, że nie są sami, jest bardzo ważna” – napisała Jolanta Budzowska, pełnomocnik rodziny zmarłej 30-letniej pani Izabeli, która była w 22. tygodniu ciąży. Jak wskazują bliscy kobiety, powołując się na wiadomości od samej pacjentki, lekarze oczekiwali na obumarcie płodu, by móc dokonać aborcji. 30-latka wiązała taką decyzję z obowiązującymi po wyroku TK przepisami.
Śmierć 30-latki z Pszczyny. Apel rodziny
W dalszej części zamieszczonego komunikatu pełnomocnik Jolanta Budzowska przekazała, że rodzina pani Izabeli jest wdzięczna za otrzymywane propozycje wsparcia finansowego, zorganizowania zbiórek pieniężnych czy przesłania upominków. „Ponieważ jednak bliscy Pani Izabeli są zdania, że wśród bezmiaru ludzkiej krzywdy są na pewno osoby będące w większej niż oni potrzebie finansowej, proszą, aby ewentualne wpłaty kierować na rachunek Fundacji Między Niebem a Ziemią – pomagającej rodzinom dzieci nieuleczalnie chorych, z dopiskiem #AniJednejWięcej” – czytamy.
Marsz ku pamięci pani Izabeli
– Jutro o godzinie 15:30 spod Trybunału Konstytucyjnego rusza marsz dla Izy, pamięci pani Izabeli. Chciałbym, żeby wszyscy liderzy i liderki polityczne tam przyszli – powiedziała Barbara Nowacka w najnowszym odcinku programu „Mówiąc Wprost”. – Będą to prowadzić organizacje pozarządowe. Ale nic złego by się nie stało panom Kosiniakowi-Kamyszowi, panu Hołowni, Donaldowi Tuskowi i wielu innym, gdyby upamiętnili w ciszy i skupieniu pamięć pani Izabeli. To jest wspólna sprawa. Musimy zmienić te przepisy i musimy pamiętać o tym, co doprowadziło do dramatów ludzkich – kontynuowała posłanka.
Czytaj też:
Śmierć ciężarnej 30-latki w Pszczynie. Jest komentarz premiera Morawieckiego