Informacje o ogromnej grupie migrantów zbliżających się do Polski pojawiały się już w weekend. Z nagrań udostępnionych w sieci przez polityków i dziennikarzy wynika, że sytuacja znacząco się pogarsza. Białoruski dziennikarz informował wcześniej, że w Mińsku „prawie nie ma już migrantów”, którzy od dłuższego czasu koczowali na ulicach. „Wygląda na to, że KGB Łukaszenki, planuje kolejną operację z wykorzystaniem ludzi jako żywych tarcz, taki Usnarz 2.0” – napisał prezydencki minister Jakub Kumoch.
Białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan poinformował w mediach społecznościowych, że duża grupa migrantów, która w sobotę zebrała się w Mińsku, obecnie koczuje w okolicach przejścia granicznego Kużnica-Bruzgi.
Stanisław Żaryn: Będą próbowali masowo wkroczyć do Polski
W sieci pojawiają się nagrania, na których widzimy tłum zmierzający pod polską granicę. „Bardzo niepokojące informacje z granicy. Na Białorusi, przy granicy z Polską, zgromadziła się duża grupa migrantów. Ruszyli właśnie w stronę granicy RP. Będą próbowali masowo wkroczyć do Polski” – pisze na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
W rozmowie z Polskim Radiem 24, wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk wskazuje, że istnieje zagrożenie prowokacjami. – Po tamtej stronie jest chęć wywołania dużego incydentu, najlepiej ze strzałami i ofiarami śmiertelnymi – powiedział. Działacz Solidarnej Polski Dariusz Matecki dodaje z kolei: Tysiące kurdyjskich uchodźców zmierzają do granic Polski, mówiąc, że ich celem jest dotarcie do Niemiec. „Nie przejdą” – podsumował z kolei wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.
twitterCzytaj też:
Duża grupa migrantów dotarła na granicę, do sieci trafiły nagrania. „Usnarz 2.0”