Coraz trudniejsza sytuacja na granicy. MON publikuje nowe nagranie

Coraz trudniejsza sytuacja na granicy. MON publikuje nowe nagranie

Kolejna próba forsowania granicy
Kolejna próba forsowania granicy Źródło: X / MON
Kolejne próby forsowania granicy przez migrantów w rejonie Kuźnicy – podaje na Twitterze MON. Nagranie pokazuje gwałtowny przebieg zajścia.

To już druga próba siłowego przekroczenia granicy, o którym informują władze. Jak wynika z informacji przekazanych przez MON, sytuacja miała miejsce znów w rejonie Kuźnicy. Nagranie pokazuje, że kolejna próba miała gwałtowny przebieg. Z filmów, które pojawiają się w sieci wynika, że migranci używają kawałków drewna, belek, by przedrzeć się przez granicę.

Pierwsza próba zakończyła się fiaskiem. MSWiA informowało, że migrantom nie udało się przekroczyć granicy. Druga próba prawdopodobnie także się nie powiodła. Wszystko wskazuje jednak na to, że sytuacja eskaluje.

twitter

Pierwsza próba forsowania granicy w rejonie Kuźnicy powstrzymana

Z informacji podawanych przez media wynika, że do pierwszego zdarzenia doszło przed 13 w okolicach przejścia polsko-białoruskiego w Kuźnicy Białostockiej. Była to pierwsza próba nielegalnego przekroczenia granicy w siłowy sposób. Kilkuset cudzoziemców naparło na płot i zasieki z drutu kolczastego. Próbowali oni uszkodzić zapory. Na ten moment nie wiadomo, czy próba ta się powiodła. Po polskiej stronie odparli ją strażnicy graniczni, policjanci i żołnierze – podaje RMF FM.

Z informacji, które uzyskał reporter RMF FM Krzysztof Zasada wynika, że funkcjonariusze używali między innymi miotaczy gazu łzawiącego, by zapobiec przekroczeniu granicy. Jak zapewniają służby, w okolicach Kuźnicy są wzmożone patrole, które mają zapobiegać kolejnym takim sytuacjom.

Napięta sytuacja na polsko-białoruskiej granicy

Przypomnijmy, że sytuacja na granicy Polski z Białorusią jest napięta już od kilku miesięcy. W ostatnich tygodniach znacząco ona jednak eskalowała. Reżim Łukaszenki sprowadza migrantów do Mińska, obiecując im przerzut do Unii Europejskiej, głównie do Niemiec. Łukaszenka chce w ten sposób wywrzeć na Unii presję migracyjną. Nagrania zamieszczane w sieci przez służby i dziennikarzy pokazują, że już od weekendu sytuacja coraz bardziej się zaognia.

Czytaj też:
Kryzys na granicy. Aktywistka apeluje do polskich władz. „Czego rząd spodziewał się w tym momencie?”

Źródło: WPROST.pl