Choć w rozmowie z Radiem Zet minister zdrowia mówił, że rosnące wskaźniki pandemiczne mogą skłonić do wprowadzenia obostrzeń od połowy grudnia, Interia twierdzi, że stanie się to o wiele wcześniej. Portal podaje, że nowe obostrzenia miałyby zostać wprowadzone od 1 grudnia.
Nowe obostrzenia? Nieoficjalne informacje
Interia podaje nieoficjalnie, że na liście nowych obostrzeń miałyby się pojawić ograniczenia we wstępie do takich miejsc jak kino, teatr, czy restauracja. Ostrzejsze limity w liczbie klientów sklepów także są na celowniku władzy. Limity miałyby nie obowiązywać osób zaszczepionych, tak jak to obecnie wynika z rządowych rozporządzeń.
Nowe restrykcje byłyby przy tym faktycznie egzekwowane. Przypomnimy bowiem, że obostrzenia przecież wciąż obowiązują (czas obowiązywania mija ostatniego dnia listopada), choć w łagodniejszej wersji. Nie są one jednak przestrzegane już niemal nigdzie, na co politycy partii rządzącej niejednokrotnie w ostatnich dniach zwracali uwagę. Zdaniem przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia, przestrzeganie obecnych wytycznych oszczędziłoby nam tak wysokich wskaźników zakażeń i zgonów, jakie notujemy w ostatnich tygodniach.
Na środę planowane jest także zaproponowane przez marszałek Sejmu Elzbietę Witek spotkanie z opozycją. Marszałek zaproponowała, by wszystkie kluby i koła parlamentarne porozumiały się w kwestii walki z pandemią. Opozycja zarzuca bowiem partii rządzącej, ze ta nie radzi sobie z czwartą falą i boi się reakcji wyborców na nowe obostrzenia.
Czytaj też:
Najnowszy raport MZ o koronawirusie. Gwałtowny wzrost zakażeń i zgonów