Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęła jedna skarga indywidualna na materiał „Faktów” TVN dotyczący śmierci Kamila Durczoka – dowiedziały się Wirtualne Media. KRRiT nie zdradza, kto ją złożył. Rzecznik prasowa Teresa Brykczyńska zaznaczyła, że skarga dotyczy „oczerniania osoby zmarłej”.
Skarga do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
W przypadku złożenia skargi Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji występuje do nadawcy z prośbą o nagranie. Materiał jest później oglądany i zapada decyzja, czy doszło do naruszenia przepisów, co grozi ukaraniem stacji.
Wirtualne Media podkreśliły, że skargi po materiach o czyjejś śmierci są rzadkim zjawiskiem. 28 takich pism złożono na początku 2019 r. po materiałach „Wiadomości” TVP o śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
„Fakty” TVN krytykowane za materiał po śmierci Kamila Durczoka
Durczok w przeszłości był szefem redakcji „Faktów” TVN. 16 listopada stacja wyemitowała pożegnalny materiał. Przypomniano w nim, że Durczok pracował w TVN-ie przez dziewięć lat i przez swoją karierę zdobył wiele nagród.
Nie pominięto także wątku problemów w życiu prywatnym dziennikarza. „Były też poważne zarzuty, które skutkowały załamaniem kariery i rozstaniem z TVN w 2015 r. Raport wewnętrznej komisji potwierdził oskarżenia dot. mobbingu i wykorzystania seksualnego” – usłyszeli widzowie „Faktów” TVN.
Link do materiału o śmierci Durczoka został zamieszczony na Facebooku stacji. Zebrał ponad 4,2 tys. reakcji i 1,5 tys. komentarzy. Większość wpisów miała negatywny charakter. Internauci zwracali uwagę, że „TVN udało się przebić TVP”.
Czytaj też:
Była żona Kamila Durczoka obrażana przez internautów. Odpowiedziała zdecydowanie