Sprawa dotyczy zwłok mężczyzny, które zostały odnalezione w lesie blisko granicy polsko-białoruskiej. Obok ciała znaleziono plecak i nigeryjski paszport, ale nie wiadomo, czy należały one do mężczyzny, który zmarł. Zwłoki migranta trafiły do zakładu medycyny sądowej. Czynności w tej sprawie wykonywali policjanci pod nadzorem prokuratora.
Granica polsko-białoruska. Policja odnalazła w lesie zwłoki migranta
Informację podało wiele mediów. Wiadomość skomentował również w mediach społecznościowych dziennikarz Piotr Czaban. „Niestety, policja potwierdziła śmierć kolejnego człowieka. Kryzys na granicy – również ten humanitarny – trwa” – napisał na Twitterze.
Tweet udostępniła Janina Ochojska, która również pokusiła się o ocenę zdarzenia. „To kolejna zbrodnia rządów Prawa i Sprawiedliwości, Mateusza Morawieckiego i Mariusza Kamińskiego, którzy nie zgodzili się na obecność w strefie, a teraz w byłej strefie stanu wyjątkowego, organizacji pozarządowych oraz pomocy medycznej. Tych śmierci można było uniknąć. Ile jeszcze ofiar mamy ponieść?” – zaznaczyła europoseł.
Janina Ochojska o sytuacji z 4-letnią Eileen
To kolejny wpis, w którym założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej komentuje sytuację na granicy Polski i Białorusi. „Wciąż nie wiadomo gdzie jest 4-letnia Eileen. Wczoraj w nocy małżeństwo z Iraku zostało wywiezione z Polski do Białorusi, podczas gdy ich córeczka została w lesie po polskiej stronie. W nocy temperatura na Podlasiu spadnie do -15 stopni. Eileen nie ma szans na przeżycie w lesie” – brzmiał tweet.
Czytaj też:
Janina Ochojska o sytuacji na granicy. „Ludzie czują się oskarżani o to, że ratują ludzkie życie”