22 grudnia 2021 roku, dwa dni przed swoimi 90. urodzinami, zmarł ks. Jan Pęzioł. Duchowny od sierpnia 2001 był na emeryturze. W latach 2001-2021 był egzorcystą archidiecezjalnym. 27 grudnia w parafii pw. św. Wojciecha w Wąwolnicy (woj. lubelskie) odbyły się uroczystości pogrzebowe ks. Jana Pęzioła. Były proboszcz parafii sanktuarium maryjnego w Wąwolnicy został pochowany w dniu swoich imienin.
Politycy PiS na pogrzebie lubelskiego egzorcysty. Był m.in. Przemysław Czarnek
Jak poinformował „Dziennik Wschodni”, na pogrzebie duchownego pojawili się m.in. politycy związani z PiS: wojewoda lubelski Lech Sprawka, poseł Sylwester Tułajew, czy minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. – Nie ma drugiego takiego miejsca, w którym bylibyśmy także świadkami aż tylu cudów, uzdrowień i oczyszczeń, jak właśnie w tym świętym miejscu, w Wąwolnicy – mówił szef MEiN.
Czarnek powiedział także, że ks. Jan Pęzioł jako egzorcysta „wielokrotnie wygrał bezpośrednie batalie z szatanem”. Minister edukacji i nauki przyznał pośmiertnie duchownemu Medal Komisji Edukacji Narodowej. Odznaczenie przekazał w poniedziałek na ręce metropolity lubelskiego arcybiskupa Stanisława Budzika.
Ks. Jan Pęzioł przeczuwał własną śmierć?
Na pogrzebie ks. Jana Pęzioła obecny był również kustosz Sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy ks. Jerzy Ważny. Proboszcz parafii św. Wojciecha w Wąwolnicy wspomniał rozmowę, jaką przeprowadził z egzorcystą na dwa dni przed jego śmiercią, kiedy jechali do szpitala.
– To co, modlimy się? – zapytał ks. Ważny. – Modlimy – odpowiedział ks. Pęzioł. – Koronka czy różaniec? – dopytał kustosz. – Koronka – powiedział egzorcysta. – W jakiej intencji? – spytał ks. Ważny. – O dobre przejście do domu Ojca – zakończył ks. Pęzioł.