„Dlatego nie wzywamy policji”, „nie przysługuje panu pytanie”. Spięcie na konferencji Niedzielskiego

„Dlatego nie wzywamy policji”, „nie przysługuje panu pytanie”. Spięcie na konferencji Niedzielskiego

Konferencja Adama Niedzielskiego
Konferencja Adama Niedzielskiego Źródło: TVP
Dziennikarz Polsatu chciał zadać pytanie ministrowi zdrowia, jednak przerwał mu rzecznik resortu. Jak zauważył Wojciech Andrusiewicz, reporter nie przestrzegał zasad, dlatego odmówił mu prawa do pytania.

W czwartek 30 grudnia minister zdrowia Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej prezentował plan dla polskiego szpitalnictwa. Po prezentacji nadszedł czas na pytania od dziennikarzy i szef MZ odpowiadał na nie, ale do pewnego momentu.

Do zadania pytania zgłosił się reporter „Wydarzeń” Polsatu, ale wtedy przerwał mu rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz. – Panie redaktorze, od razu powiem: panu nie przysługuje pytanie. Lekceważy pan wszystkie zalecenia epidemiczne – wtrącił. Jak zauważył Andrusiewicz, dziennikarz nie miał maseczki na nosie.

Spięcie na konferencji Niedzielskiego. „Nie wzywamy policji”

Rzecznik ministerstwa kontynuował wywód, wskazując, że widział dziennikarza w trakcie konferencji i ten przez większość czasu miał mieć „maseczkę pod nosem”.

– Pewne standardy obowiązują i myślę, że dziennikarze są pierwszymi, którzy powinni ich przestrzegać. Dlatego nie wzywamy policji, ale nie zada pan dzisiaj pytania – podsumował rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

Po chwili wszystko wróciło do normy, a briefing przebiegał normalnie – kolejni dziennikarze mogli zadawać pytania ministrowi.

Czytaj też:
Dodatkowe obostrzenia w styczniu? Niedzielski odpowiada