W święto Trzech Króli abp Marek Jędraszewski wygłosił specjalną homilię podczas mszy świętej odprawianej w katedrze wawelskiej. – Polska niepodległa, która z trudem rodziła się po 1989 roku, zaczęła się upominać o te dwa święta, coraz mocniej, poprzez zbieranie podpisów, by przywrócić świąteczny wymiar tym dwóm kościelnym uroczystościom. Ostatecznie 11 lat temu, 6 stycznia 2011, po raz pierwszy od 1960 roku mogliśmy świętować – mówił hierarcha przypominając, że komuniści w 1960 roku znieśli dzień wolny 6 stycznia.
Święto Trzech Króli. Abp Jędraszewski o ideologii gender
Kościelny hierarcha sporą część homilii poświęcił ideologii gender i atakowi na polskie rodziny oraz instytucję małżeństwa.
– Dramat odrzucania i przyjmowania Jezusa Chrystusa trwa. Obecnie przyjmuje kształt tzw. antropologii nieograniczonej, gdzie człowiek stawia się na miejsce Boga. Uważa, że jest niczym nieograniczony ani jakimikolwiek prawami biologii, ani prawami etyki. Z tego wyrasta także ideologia gender podważająca prawdę o małżeństwie i rodzinie, godności kobiety i mężczyzny – ocenił arcybiskup.
Według metropolity krakowskiego „niezwykłe jest to, że z jednej strony jest atak kulturowy na instytucję małżeństwa i rodziny, a święto Trzech Króli stało się świętem rodzinnym w Polsce”.
– To głęboka intuicja polskiego narodu, która chciała wyrazić jakość powrotu do normalnego kalendarza tego święta. Walczy się dziś z Panem Bogiem, w jego miejsce stawiając człowieka. Odrzucając Pana Boga, odrzuca się także prawdę o Trójcy Świętej, ale w konsekwencji także odrzuca się prawdę o kobiecie, mężczyźnie, o małżeństwie, o rodzinie. Tak to dzisiaj jest. Taka jest treść współczesnego zmagania o Boga i o człowieka – podsumował abp Jędraszewski.
Czytaj też:
Święto Trzech Króli. Piszesz na drzwiach „K+M+B”? To błąd