Na początku tygodnia media z całego kraju informowały o nożowniku z Torunia. Tamtejsza policja obezwładniła i zatrzymała 21-latka, który o poranku chodził po mieście i atakował ludzi maczetą lub nożem. Na skutek jego działań ucierpiały co najmniej trzy osoby.
Dzień później wiadomo już, że napastnik z Torunia atakował ludzi przy użyciu długiego noża. O sprawie jako pierwsze poinformowało radio RMF FM. Jak ustalili reporterzy rozgłośni, policjanci musieli obezwładnić mężczyznę paralizatorem. „Zatrzymany mężczyzna to 21-letni Luca L., który będąc prawdopodobnie pod wpływem narkotyków, chodząc ulicami miasta zadawał uderzenia” – poinformowano w poniedziałek.
Nożownik z Torunia z zarzutami. Grozi mu długa odsiadka
Wiadomo o trzech poszkodowanych osobach: jedna z nich ma obcięty palec, druga – pociętą twarz. Wszyscy poszkodowani trafili na Szpitalny Oddział Ratunkowy. 21-letni nożownik początkowo trafił do izby zatrzymań, gdzie czekał na prokuratorskie zarzuty. Te przedstawiono we wtorek. Oskarżono go o trzy przestępstwa, w tym dwa usiłowania zabójstwa. Za wszystkie czyny grozi mu łącznie kara dożywotniego pozbawienia wolności.
twitterCzytaj też:
Zabójstwo Polaka w Wielkiej Brytanii. Aresztowano 13-latka