Syryjczycy rozpoczęli strajk głodowy w ośrodku. Grupa Granica mówi o „dramatycznych warunkach”

Syryjczycy rozpoczęli strajk głodowy w ośrodku. Grupa Granica mówi o „dramatycznych warunkach”

Migranci na polsko-białoruskiej granicy
Migranci na polsko-białoruskiej granicy Źródło: Newspix.pl / Abaca
Siedmiu Syryjczyków protestuje przeciwko dramatycznym warunkom w ośrodku i przedłużającym się procedurom – alarmuje Grupa Granica. Aktywiści informują, że cudzoziemcy rozpoczęli strajk głodowy w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców w Wędrzynie. To kolejny protest w tej placówce.

Z doniesień Grupy Granica wynika, że siedmiu Syryjczyków rozpoczęło strajk głodowy w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców w Wędrzynie. To ten sam ośrodek, gdzie w listopadzie doszło do „buntu” i starć cudzoziemców ze służbami. Wcześniej biuro RPO alarmowało, że ośrodek w Wędrzynie sprawia wrażenie więzienia – otoczony jest drutem kolczastym, w oknach ma kraty, a na placach spacerowych postawione są zasieki. Straż Graniczna broniła się wówczas tym, że obecne pomieszczenia dla cudzoziemców w Wędrzynie to te same, w których zakwaterowani byli żołnierze polscy oraz z państw NATO.

Aktywiści zaalarmowali, że Syryjczycy protestują przeciwko „dramatycznym warunkom w ośrodku i przedłużającym się procedurom”. Podkreślili też, że Urząd do spraw Cudzoziemców „nie poprawia sytuacji w ośrodku, mimo kolejnych protestów i doniesień o złych warunkach”. Na ten zarzut odpowiedział jednak urząd, stwierdzając, że nie prowadzi ośrodka dla cudzoziemców w Wędrzynie.

Syryjczycy są w ośrodku od grudnia

Jak podaje Onet, strajkują Syryjczycy, którzy przebywają w ośrodku od grudnia. – Wśród nich są 27-letni Munzer i Gaith. Wioska w Syrii, z której pochodzą, została zniszczona przez Daesh, a oni sami byli kilkukrotnie więzieni przez reżim za działalność polityczną. Munzer boi się broni, a przebywanie w ośrodku, który mieści się na poligonie, sprawia, że odżywa przerażenie i trauma przeżyć z Syrii - poinformowali aktywiści. Dodali że strajkujący migranci dobrowolnie oddali się w ręce Straży Granicznej. Wcześniej mieli spędzić w przygranicznych lasach dwa tygodnie.

To kolejny strajk głodowy w ośrodku w Wędrzynie. 6 stycznia w ten sam sposób protestowało kilkunastu cudzoziemców. Dziennikarze OKO.press opisywali, że wcześniej kilku migrantów próbowało popełnić samobójstwo. „3 stycznia 2022 ośmiu Afgańczyków i dwóch Syryjczyków w bloku 205 B rozpoczęło strajk głodowy. Dodatkowe osoby (kilka do maks. 10) miały to samo zrobić w bloku 206 A” – informował portal. Protest okazał się bezskuteczny.

Kryzys na granicy. Zatrzymano duże grupy migrantów

W piątek 21 stycznia rano Straż Graniczna poinformowała na Twitterze o najpoważniejszych incydentach z dnia poprzedniego. Jak dowiadujemy się z krótkiego komunikatu, w czwartek 20 stycznia granicę Polski z Białorusią próbowało nielegalnie przekroczyć co najmniej 56 osób.

Największa grupa cudzoziemców chciała przedrzeć się na terytorium Polski w okolicy przypadającej pod nadzór Placówki Straży Granicznej w Czeremsze, kontrolującej nieco ponad 20 kilometrów granicy. Siłowo na stronę polską próbowało wtargnąć tam 49 osób, które w komunikacie określono jako "agresywne". Byli to obywatele Iraku, Turcji, Sri Lanki, Jemenu i Syrii.

twitterCzytaj też:
Grupa Irakijczyków próbowała ukryć się w stodole. Straż Graniczna pokazuje nagranie