W piątek, zgodnie z zapowiedziami, doszło do spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z posłami i posłankami, przedstawicielami rządu, Senatu, w sprawie bieżącej sytuacji. W ramach Rady Bezpieczeństwa Narodowego – za zamkniętymi drzwiami – politykom przekazano informacje na temat sytuacji wokół Ukrainy i Rosji.
Po ponad trzech godzinach posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego prezydent na briefingu prasowym krótko podsumował spotkanie. – Bardzo dziękuję wszystkim za to spotkanie, za obecność z jednej strony, ale przede wszystkim dziękuję za niezwykle konstruktywną atmosferę tego spotkania. Często mówimy, że byłoby dobrze, gdyby Polacy umieli usiąść przy jednym stole i umieli spojrzeć na siebie z życzliwością i rozmawiać o ważnych, polskich sprawach, właśnie w sposób konstruktywny, to właśnie taka była atmosfera dzisiejszego spotkania – mówił Andrzej Duda.
Prezydent po spotkaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. „Patriotyczna postawa”
Jak wyliczał prezydent, wszyscy goście RBN zabierali głos, a opinie były „wyważone i rozsądne”. – Ja, pan premier, ministrowie, w szczegółach przekazaliśmy informacje przedstawicielom klubów parlamentarnych i kół o tym, jaka jest obecnie sytuacja, znana nam w przestrzeni międzynarodowej i wokół Ukrainy i Białorusi, jak to wygląda z perspektywy bezpieczeństwa Polski – tłumaczył.
– Wszystkie zagadnienia, w których polska scena polityczna powinna móc wypracować swoje własne stanowisko, zostały przedstawione. (...). Dziękuję za odpowiedzialną, powiedziałbym patriotyczną, postawę – dopowiadał prezydent.
– To sytuacja najbardziej specyficzna od 1989 r. biorąc pod uwagę skalę relokacji wojsk Federacji Rosyjskiej. Mamy do czynienia z ogromnymi ruchami wojsk rosyjskich – mówił.
Andrzej Duda podsumował, że liczy, że właśnie taka atmosfera utrzyma się w tej sprawie w trakcie debat w Sejmie czy Senacie. Na koniec prezydent powtórzył, że „suwerenność, wolność” Ukrainy i Białorusi pozostają dla Polski „ważnymi, strategicznymi” sprawami. Duda stwierdził też:
– Tyle mogę powiedzieć w tym momencie, bo jak państwo wiecie, całe posiedzenie i szczegółowa jego treść była objęta klauzulą tajności. W związku z powyższym nie mogę się podzielić z opinią publiczną szczegółowymi informacjami.
Czytaj też:
Jakub Kumoch: Prezydent uznał, że to jest moment, kiedy trzeba się pewnymi informacjami podzielić