Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker na konferencji prasowej podsumował aktualną sytuację w kraju. Nad Polską od kilku dni przechodzą wichury, a służby stale są wzywane do usuwania skutków silnego wiatru, pojawiają się też problemy z dostawami prądu.
Jak przekazał Szefernaker, w sobotę 19 lutego do godz. 16 Państwowa Straż Pożarna odnotowała 20 tys. różnych zdarzeń związanych z wichurami.
Najnowsze informacje o sytuacji w Polsce. Cztery ofiary wichur
– Na tę chwilę, na godz. 17 ponad 1,2 mln odbiorców, gospodarstw, pozostaje bez prądu – powiedział Szefernaker. To oznacza, że bez prądu może być w Polsce parę milionów osób (konferencja Szefernakera odbyła się tuż po godz. 18). Oprócz tego uszkodzonych zostało ponad 2,2 tys. dachów.
Wiceminister potwierdził też, że doszło do awarii systemu informatycznego do obsługi numeru alarmowego 112. Jak mówił, wieczorem sytuacja powinna się unormować i system wróci do poprawnego działania. Problemy z numerem alarmowym 112 dotyczyły kierowania zgłoszeń do poszczególnych służb, dalej można się dodzwonić pod ten numer, ale wydłużył się czas oczekiwania.
Komendant główny PSP nadbryg. Andrzej Bartkowiak przekazał, że dotychczas w wyniku wichur w Polsce zginęły cztery osoby.
Czytaj też:
Lot z Krakowa do Warszawy zakończył się... w Budapeszcie. Pasażerowie musieli się mocno zdziwić