Jarosław Gowin powiedział na antenie TVN24, że jest „dwóch ojców Polskiego Ładu: Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński”. – Wszyscy pozostali, a wymienia się tutaj niesłusznie nazwiska ministra Tadeusza Kościńskiego i słusznie dwóch jego zastępców, byli tylko wykonawcami – mówił lider Porozumienia. Były wicepremier doprecyzował, że za „Polskim Ładem stoi otoczenie szefa rządu, przy pełnej wiedzy prezesa PiS”.
Odnosząc się do słów Kaczyńskiego o spisku w Ministerstwie Finansów, Gowin przekonywał, że nic takiego nie miało miejsca. – Ci urzędnicy wykonywali polecenia. Słusznie powiedział w bezprecedensowo szczerym wywiadzie były minister Tadeusz Kościński, który zresztą jest zupełnie niewinną ofiarą całego zamieszania, że polecenia przychodziły z Nowogrodzkiej i Kancelarii Premiera – powiedział.
Polski Ład. Jarosław Gowin: informowałem o słabościach Mateusza Morawieckiego i Jarosława Kaczyńskiego
Lider Porozumienia dodał, że „Kaczyński i Morawiecki wiedzieli o wszystkich słabościach Polskiego Ładu, bo ich o tym informował”. Gowin stwierdził, że „o ostatecznym kształcie Polskiego Ładu i rozwiązań finansowych decydowali PR-owcy premiera”. Były wicepremier chwalił Kościńskiego. Ocenił, że „młodzi wiceministrowie” wykonywali swoją pracę „z pełnym oddaniem, ale z mniejszą kompetencją”.
Gowin podsumował, że finalnie o fatalnym kształcie Polskiego Ładu zdecydowało to, że PiS „postanowił dokonać redystrybucji dochodów od tych, którzy zarabiają trochę lepiej ku tym warstwom społecznym, które są bezpośrednim zapleczem wyborczym Prawa i Sprawiedliwości”. Lider Porozumienia ujawnił, że Kaczyński powiedział mu wtedy, że „gdyby Polski Ład okazał się sukcesem, to rozważałby przedterminowe wybory wiosną 2022 r”., ale teraz to nie wchodzi w grę.
Czytaj też:
Dymisje za Polski Ład przetoczyły się przez Ministerstwo Finansów. Co z Piotrem Patkowskim?