Koniec lutego i napaść Rosji na Ukrainę to początek wielkiej fali emigracji do naszego kraju i związanego z tym podwyższonego zapotrzebowania na pomoc. Już w pierwszych dniach marca, zgodnie z deklaracjami przedstawicieli platform zbiórkowych, liczba nowo zakładanych zbiórek potroiła się. Jeżeli wcześniej każdego dnia w serwisach notowano ok. 500 nowych aktywności, w połowie ub. miesiąca ta liczba wynosiła już 1500.
Wzmożony ruch to głównie efekt odruchów serca Polaków, ale wojenna zawierucha dla wielu stała się też okazją do nieuczciwego zarobku. Wyłudzenia danych, fałszywe profile w popularnych serwisach czy strony „pomocowe”, zakładane przez niezweryfikowane osoby – to tylko niektóre z patentów oszustów.
MSWiA zapowiedziało, że wszystkie próby oszustwa będą rozliczane z całą surowością, a branża serwisów zbiórkowych zapewnia, że wypracowane wcześniej procedury i zabezpieczenia, sprawdzają się również w nowych warunkach. Jak wyglądają te zabezpieczenia? Sprawdziliśmy to.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.