Z komunikatu Sił Powietrznych Ukrainy wynika, że rosyjski dron wleciał w polską przestrzeń powietrzną. Rzecznik dowództwa Sił Powietrznych Jurij Ihnat poinformował,że wojskowe radary zarejestrowały ruch bezzałogowego statku zwiadowczego typu „Forpost” nad poligonem w Jaworowie. Dron miał przekroczyć granicę polsko-ukraińską i wlecieć w polską przestrzeń powietrzną.
– Dron okupanta najpierw krążył nad poligonem w Jaworowie, najwyraźniej badając konsekwencje ataku rakietowego w obwodzie lwowskim, a następnie wleciał do Polski, wrócił do ukraińskiej przestrzeni powietrznej i został zestrzelony przez naszą obronę przeciwlotniczą. Szczątki są poszukiwane – stwierdził Jurij Ihnat.
Doniesień ukraińskich sił powietrznych nie potwierdziły na razie polskie władze. – To jest informacja medialna, której nie potwierdzają polskie służby – przekazał podczas briefingu prasowego szef KPRM Michał Dworczyk. Komunikatu nie wydali na razie przedstawiciele NATO.
Wojna na Ukrainie. Rosyjski atak w pobliżu Lwowa
W wyniku rosyjskiego ataku na Międzynarodowe Centrum Pokoju i Bezpieczeństwa (znane również jako Poligon Wojskowy Jaworów) zginęło 35 osób – podała Lwowska Obwodowa Administracja Wojskowa w komunikacie. 134 osoby są ranne.
Wspomniane centrum jest położone 30 km na północny zachód od Lwowa i około 20 km od granicy z Polską – poinformowała Ukraińska Prawda. Jak doprecyzował szef Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Maksim Kozicki, atak został przeprowadzony między godz. 3 a 4 rano (2 a 3 czasu polskiego – red.).
Czytaj też:
Doradca prezydenta Ukrainy podał możliwą datę zakończenia wojny