Przez lata, nie tylko w sferze politycznej, skutecznym sposobem na zabicie wszelkiej dyskusji i wymiany poglądów było użycie argumentum ad Hitlerum. Prosty zabieg, polegający na ustawieniu przeciwnika w roli najbardziej znienawidzonego zbrodniarza w historii, Adolfa Hitlera, właśnie przechodzi transformację. Nazistowskiego bandytę na najwyższym stopniu podium w konkursie na najlepsze wcielenie czystego zła luzuje właśnie Władimir Putin, a nad Wisłą zamiast argumentum ad Putinum coraz chętniej sięga się po zarzut „putinizacji”.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.