Znamy kulisy przygotowań wyjazdu Morawieckiego i Kaczyńskiego do Kijowa. „Rosja wiedziała”

Znamy kulisy przygotowań wyjazdu Morawieckiego i Kaczyńskiego do Kijowa. „Rosja wiedziała”

Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński
Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Od rana polskie media żyją sprawą polsko-słoweńsko-czeskiej delegacji do Kijowa. Rozmówcy „Wprost” zdradzają kulisy brawurowej eskapady, o której miała wiedzieć wcześniej również Rosja. „Pomysł zrodził się dawno temu” – mówi jedna z osób wtajemniczonych w przygotowania do wyjazdu.

Osoba dobrze znająca kulisy przygotowań wyjazdu Mateusza Morawieckiego, Jarosława Kaczyńskiego, wicepremiera ds. bezpieczeństwa oraz premiera Czech Petra Fiala, premiera Słowenii Janeza Janša, zapewnia w rozmowie z „Wprost”, że pomysł zrodził się dawno temu. Polscy przywódcy wsłuchiwali się w głosy ukraińskich liderów, w tym między innymi Petro Poroszenko, byłego prezydenta Ukrainy, który obecnie przebywa w Kijowie i stoi na czele oddziału obrony terytorialnej. Polityk kilkanaście dni temu wezwał przywódców „USA, Kanady, państw UE i innych przyjaciół”, aby „przyjechali do Kijowa”. Kluczowe jednak były ciągłe kontakty polskiego premiera z premierem Ukrainy.

– Mateusz Morawiecki rozmawiał z Densyem Szmyhalem nawet po kilka razy dziennie. Delegacja jedzie na zaproszenie Wołodymyra Zełenskiego – mówi nasz rozmówca z kancelarii premiera.

Źródło: Wprost