Decyzją większości sejmowej Grzegorz Braun został wykluczony ze składu Komisji Obrony Narodowej, w której zasiadał od listopada 2019 roku. Poseł Konfederacji nie będzie mógł uczestniczyć w kolejnych posiedzeniach komisji.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek powiedziała, że Grzegorz Braun został wykluczony z komisji, bo utrudniał jej prace. Zaznaczyła, że nie był to pierwszy taki przypadek - dodała, że polityk utrudnia też prowadzenie normalnej pracy posłom innych komisji. Ostatecznie za odwołaniem Brauna opowiedziało się 438 posłów, 10 było przeciw, z 7 wstrzymało się od głosu.
„Przed godziną większość sejmowa (zjednoczona koalicja covidowo-wojenna) wykluczyła mnie ze składu Komisji Obrony Narodowej – akt bezprecedensowy w swej mściwej małostkowości” – skomentował polityk na swoim profilu na Twitterze. Grzegorz Braun zapewnił, że „nic nie zmieni jego determinacji w upominaniu się o dobro i honor służby w Wojsku Polskim”.
Antyuchodźcza konferencja Konfederacji
Od początku wojny na Ukrainie eksperci od dezinformacji oraz badacze rosyjskiej propagandy przypominają, jak ważne jest unikanie narracji sprzyjających planom Władimira Putina. Wielokrotnie w ciągu ostatnich tygodni zwracano też uwagę na podejrzane konta w polskich mediach społecznościowych, które od krytyki szczepionek płynnie przeszły do tematyki wojennej, zajmując stanowisko bliższe celom Federacji Rosyjskiej.
Wiadomo bowiem, że jednym z celów rosyjskiego wywiadu jest zdestabilizowanie sytuacji w krajach opowiadających się po stronie Ukrainy. W sposób oczywisty sprzyjałoby temu skłócenie Polaków i uchodźców z Ukrainy, którzy w naszym kraju szukają schronienia i – co najważniejsze – znajdują je. Wydaje się, że politycy Konfederacji nie odrobili tej lekcji i wielokrotnie powtarzają narrację Kremla a przoduje w tym Grzegorz Braun, który już w dniu wybuchu wojny pisał o „nachodźcach” i apelował, by „nie otwierać Polski na przestrzał”.
Czytaj też:
Konfederacja podsyca antyuchodźcze nastroje. „To ich najbardziej powinien obawiać się PiS”