Sondażownia United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski spytała Polaków o ocenę działań sześciu polityków w kontekście wojny na Ukrainie i kryzysu związanego z rosyjską agresją. Chodzi o Andrzeja Dudę, Mateusza Morawieckiego, Jarosława Kaczyńskiego, Donalda Tuska, Tomasza Grodzkiego i Rafała Trzaskowskiego.
Najlepiej został oceniony polski prezydent. 67,9 proc. badanych uznało działania Dudy za „zdecydowanie” lub „raczej” dobre. Tuż za nim uplasował się premier. Odsetek pozytywnych odczuć w stosunku do ruchów podejmowanych przez szefa rządu wyniósł łącznie 55,1 proc. Pozytywne recenzje zebrał też prezydent Warszawy. Ocena działań włodarza stolicy na „tak” wyniosła razem 52,7 proc.
Wojna Rosja – Ukraina. Tomasz Grodzki negatywnie oceniony przez Polaków
Powodów do zadowolenia nie mają za to pozostali trzej politycy. Działania marszałka Senatu negatywnie oceniło łącznie 36,6 proc. badanych. Chodzi najpewniej o słowa, jakie polityk PO przekazał do parlamentarzystów z Ukrainy. Grodzki przeprosił za to, że „niektóre firmy w haniebny sposób kontynuują działalność w Rosji, przez Polskę na Białoruś i dalej przejeżdża tysiące Tirów, a polski rząd nadal importuje rosyjski węgiel i nie potrafi zamrozić aktywów rosyjskich oligarchów”.
Z drugiej strony aż 44,8 proc. ankietowanych oceniając marszałka Senatu, wybrało opcję: „nie wiem”. Może to oznaczać, że Polacy nie kojarzą działań Grodzkiego lub samego polityka Platformy Obywatelskiej. Z kolei lider PO uzyskał łącznie 37,8 proc. oceny na „nie” przy 36 proc. na „tak”.
Wojna na Ukrainie. Propozycja Jarosława Kaczyńskiego nie zyskała uznania Polaków?
Najgorzej spośród wybranych polityków został oceniony prezes PiS. Odsetek negatywnych głosów dotyczący działań Kaczyńskiego wyniósł razem 51,4 proc. Lider Zjednoczonej Prawicy najprawdopodobniej „oberwał” za propozycję dotyczącą misji pokojowej NATO na Ukrainie.
Sondaż przeprowadzono w dniach 1-2 kwietnia na próbie 1000 osób metodą telefoniczną (CATI).
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”: Rozczarowanie Tuskiem, kryzys sprzyja Trzaskowskiemu