Rekordowe sumy za sztukę w Polsce. Bańka pęknie? „Coś kosztuje tyle, ile ktoś chce płacić”

Rekordowe sumy za sztukę w Polsce. Bańka pęknie? „Coś kosztuje tyle, ile ktoś chce płacić”

Obraz Tamary Łempickiej „Portret markiza D'Afflitto”
Obraz Tamary Łempickiej „Portret markiza D'Afflitto” Źródło: Newspix.pl
Za 14,4 miliona złotych sprzedano ostatnio obraz „Portret Damy” autorstwa Petera Paula Rubensa. Aukcyjny obrót w Polsce w 2021 r. był bliski podwojenia wartości z poprzedniego roku, natomiast względem 2019 wzrósł aż o 157 proc. Czy to tylko bańka, która kiedyś pęknie? – Jak to w biznesie. Coś kosztuje tyle, ile ktoś będzie chciał za to za płacić. Świadomi odbiorcy sztuki wiedzą jaką kwotą powinni operować, aby mogło do takiej transakcji dojść – mówi w podcaście "Wprost O Kulturze". dyrektorka ds. rozwoju biznesu w DESA SA., Justyna Markiewicz.

Justyna Markiewicz: mój styl zarządzania? Wartości. A sztuka jest wartością

W kontekście modelu zarządzania, połączenie sztuki z szeroko pojętym biznesem może się wydawać się nieoczywiste. Tymczasem to, co poszukiwane i cenione u menadżerów, to twórczy umysł, krytyczny ogląd i niezależność myślenia – cechy właściwe artystom. Z kolei ludzie kultury potrzebują więcej wiedzy biznesowej, bardziej menadżerskiego i biznesowego podejścia do zarządzania instytucjami kultury.

Czy w Polsce możliwa jest kariera w łącząca biznes i sztukę? Choć wydawać by się mogło, że jesteśmy na to jeszcze zbyt mało rozwiniętym rynkiem, historia kolejnej rozmówczyni podcastu „Wprost O Kulturze”, Justyny Markiewicz, dyrektorki ds. rozwoju biznesu w DESA SA, pokazuje, że jest zupełnie inaczej.

– Widzę, że wywodząc się ze środowiska sztuki, jestem dużo lepiej przygotowana do wykonywania różnych zadań. Zwiększyły się moje perspektywy (...), inaczej buduję zespoły, inaczej podchodzę do ludzi. To pewna wrażliwość, którą zdobyłam dzięki temu, że cały czas uczę się sztuki – mówi Markiewicz.