TVP wyemitowało w sobotę materiał Marcina Tulickiego „Nasz człowiek w Warszawie”. W materiale powiązano Donalda Tuska z Władimirem Putinem oraz Angelą Merkel. Film został osadzony w kontekście wojny na Ukrainie wywołanej przez Rosję. Polskiemu rządowi za kadencji PO-PSL zarzucono podążanie za polityką byłej kanclerz Niemiec.
W materiale dziennikarza TVP podkreślono, że prezydent Rosji był „ugłaskiwany” i „cały świat mu ustępował”. Ironizowano, że politycy jedynie wyrażali wyrazy oburzenia w związku z działaniami Putina. W filmie podkreślono, że prasa z Rosji była zadowolona po tym, jak Platforma Obywatelska wygrała wybory.
TVP wypomniało liderowi PO słowa o Władimirze Putinie
Zaprezentowano też cytat z artykułu rosyjskiego portalu, który nazwał Tuska „swoim człowiekiem w Warszawie”. Były premier analogicznie nazwał Putina „naszym człowiekiem w Moskwie”. Tuskowi wypomniano kilka wypowiedzi, w których chciał poprawy relacji z Rosją. Tusk chciał m.in., aby to Kreml był najważniejszym partnerem Polski w kontekście bezpieczeństwa i gospodarczym.
– Chcemy dialogu z Rosją taką, jaką ona jest – mówił lider PO w swoim expose w 2007 r., co także odnotowano w materiale. Tusk dostał również za to, że trzy tygodnie po objęciu stanowiska szefa rządu odbył wizytę w Berlinie, a po trzech miesiącach udał się do Moskwy. Wizytą w Rosji Tusk miał złamać dotychczasową tradycję, aby pierwsza podróż poza Unię Europejską była na Ukrainę lub Litwę. Byłemu premierowi dostało się także za spacer z Putinem na molo w Sopocie.
Obiektem krytyki stali się również inni politycy PO. Przypomniano, że Radosław Sikorski chciał odblokowania relacji z Moskwą. W filmie zaprezentowano też wypowiedź Bronisława Komorowskiego, który w rozmowie z Barackiem Obamą mówił, że Polska „chce inwestować w dobre relacje z Moskwą”. Podkreślono też, że politycy Platformy Obywatelskiej podważali sens przekopu Mierzei Wiślanej.
Komentarze po emisji materiału o Donaldzie Tusku
„Wstrząsający dokument”, „Donald Tusk był największym sojusznikiem Putina w III RP” – pisał w trakcie emisji Janusz Kowalski. „To akt oskarżenia wobec polityków PO-PSL. Lista hańby” – dodał polityk Solidarnej Polski. „Nikt i nic bardziej nie zaszkodzi Donaldowi Tuskowi niż jego własne słowa i decyzje zachowane w archiwach” – skomentowała Marzena Paczuska, była szefowa „Wiadomości”.
O „wstrząsającym” filmie mówił również Kazimierz Smoliński z PiS. „Dobry cytat z filmu o rządzie Tuska: »Warszawa klęka przed Moskwą«. Straszne” – podkreślił. Po materiale w TVP Info rozpoczęła się dyskusja. – To Putin rozpętał wojnę, ale ktoś przez lata pozwalał mu rosnąć w siłę – powiedział autor filmu.
Michał Karnowski z tygodnika „Sieci” i portalu wpolityce.pl wypomniał z kolei Tuskowi słynne „haratanie” w gałę. – Rosyjscy żołnierze, którzy mordują i gwałcą, powinni mieć naklejkę z napisem: „sfinansowane przez Angelę Merkel” z dopiskiem: „z pomocą Donalda Tuska” – dodał publicysta.
Czytaj też:
„Wiadomości” atakują Tuska. Łączą jego politykę z wojną na Ukrainie