Rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina mówił w ukraińskiej telewizji TSN o czarnym scenariuszu, w którym Rosja mogłaby zaatakować Litwę, Łotwę, Estonię, Finlandię albo Polskę. Jak zaznaczał, Polska jest gotowa odpowiedzieć na rosyjską agresję. – Zawsze jesteśmy na to gotowi. I nie tylko my, ale i nasi sojusznicy. Wszyscy członkowie NATO są gotowi – mówił Jasina. Jak dodał, artykuł 5 traktatu NATO mówi jasno, że agresja na jakakolwiek kraj Sojuszu, jest agresją przeciwko wszystkim krajom NATO.
– Jeśli Władimir Putin rozpocznie agresję przeciwko Polsce, Litwie, Łotwie, Estonii czy Finlandii, jeśli wejdzie ona do NATO, będzie dla nas wszystkich czerwoną linią. Ale chciałbym, żeby Władimir Putin nigdy więcej nie rozpoczynał żadnej agresji – powiedział Jasina.
Dwa ukraińskie miasta mogą stać się celem Putina. Brytyjski wywiad ostrzega przed ofensywą
O możliwym rozwoju sytuacji na Ukrainie informował dzisiaj brytyjski wywiad. „Przemówienie prezydenta Putina we wtorek podkreśliło jego ciągłe zainteresowanie Donbasem, gdzie Rosja ostrzeliwuje siły ukraińskie w przygotowaniu do ponownej ofensywy” – czytamy w komunikacie.
Dodano, że ośrodki miejskie od początku wojny są celami „wielokrotnych i pozbawionych skrupułów” ataków rosyjskiej armii. „Miasta Kramatorsk i Konstantynówka są przypuszczalnie rosyjskimi celami” – przewidują Brytyjczycy. Ostrzegają też, że Rosjanie mogą tam zaatakować z „podobnym poziomem przemocy”, co w innych miastach.
Według brytyjskiego wywiadu nowa ofensywa zostanie przeprowadzona „zgodnie z tradycyjną rosyjską doktryną wojskową”. Szeroko zakrojone uderzenia rakietowe i artyleryjskie mają zostać połączone z działaniami zmierzającymi do koncentracji sił przed rozpoczęciem ataku. „Będzie to jednak wymagało znacznych sił. Trwająca obrona Mariupola przez Ukrainę wiąże obecnie znaczną liczbę rosyjskich żołnierzy i sprzętu” – dodano.
Czytaj też:
„Oto, co powinniście wiedzieć o rosyjskiej edukacji i moralności”. Ukraińcy pokazali wymowne zdjęcie