Podczas Porannej rozmowy w RMF FM poruszono temat pensji dla nauczycieli.
Robert Mazurek powiedział, że dostaje pytania o wynagrodzenia także od nauczycieli akademickich. „Wiele się mówi o podwyżkach dla nauczycieli, nic o podwyżkach dla akademickich, którzy zostali pominięci w ustawie”– przeczytał wiadomość od słuchacza prowadzący.
– W Katolickim Uniwersytecie Lubelskim już otrzymaliśmy podwyżki z wyrównaniem od 1 stycznia – powiedział Przemysław Czarnek (minister edukacji i nauki jest wykładowcą na KUL – red.). – To nie jest tak, że nie ma podwyżek na uczelniach. Wydaje mi się, że w przypadku profesora uczelnianego to 400 zł podwyżki, a adiunkta 300 zł. Można sprawdzić na KUL–u – dodał. Mówił, że podwyżki przyznano nie tylko na tej uczelni.
Minister zapowiada wzrost wynagrodzeń na uczelniach
Minister edukacji i nauki zapowiedział także dodatkowe podwyżki dla nauczycieli akademickich od 1 października.
– Co to znaczy dodatkowe? Ile? Ile procent? – chciał dowiedzieć się Robert Mazurek.
Minister odpowiedział, że trzeba będzie jeszcze ustalić ich ostateczny kształt.
– Czyli na razie pan mówi: dam pieniądze, a pytany o konkrety mówi: „nie mogę nic powiedzieć”– stwierdził Mazurek.
– Będzie kolejne kilkadziesiąt milionów zł z przeznaczeniem dla nauczycieli akademickich. Oprócz tych podwyżek, które są. Jeszcze raz powtarzam: 400 zł miesięcznie dostał nauczyciel akademicki – mówił minister.
– Dostał pan? – zapytał Mazurek, na co Przemysław Czarnek odpowiedział, że nie tylko on, ale wszyscy na uczelni.
Czytaj też:
Tusk postuluje 20 proc. podwyżki dla "budżetówki"