W środę, 4 maja, rozpoczęły się matury. Do tegorocznego egzaminu dojrzałości przystępuje w całym kraju blisko 290 tys. osób. Co ciekawe, najstarszy przystępujący ma... 71 lat.
Przeciek w mediach społecznościowych
Trzeciego dnia matur, w piątek rano, odbyły się egzaminy z języka angielskiego na poziomie podstawowym. Jak poinformował portal Onet, najprawdopodobniej doszło do przecieku treści arkusza egzaminacyjnego.
Na Twitterze zostało bowiem zamieszczone zdjęcie jednego z zadań. Dotyczyło ono napisania posta na bloga, poświęconego kupnie roweru. Ze zdjęcia wynika, że zostało ono zrobione ok. godz. 8, czyli godzinę przed rozpoczęciem egzaminu.
Przeciekowi przyjrzy się prokuratura
W związku z tym, Centralna Komisja Egzaminacyjna podjęła decyzję o złożeniu zawiadomienia do prokuratury. Jeśli śledczy potwierdzą, że doszło do przecieku, nie można wykluczyć, że egzamin będzie musiał zostać powtórzony.
– Mamy wątpliwości co do tego, czy egzamin przebiegł zgodnie z procedurami. Zgodnie z procedurami dyrektor szkoły jest zobowiązany na pół godziny przed egzaminem okazać przewodniczącym wszystkich zespołów nadzorujących wszystkie pakiety z arkuszami egzaminacyjnymi zapakowane. Oni mają obowiązek podpisać protokół, że zgadza się to wszystko z listem przewozowym – skomentował dyrektor CKE Marcin Smolik
95 proc. wybrało angielski
W tym roku, maturzyści mają obowiązek przystąpić do trzech obowiązkowych egzaminów: z języka polskiego, z matematyki i z języka obcego nowożytnego, a także egzaminu z co najmniej jednego przedmiotu do wyboru.
Jak nietrudno domyślić się, język angielski jest najczęściej wybieranym językiem obcym. Podczas tegorocznego egzaminu, chęć zdawania właśnie tego języka zgłosiło aż ok 95. proc. zdających.