Ambasada Rosji w Warszawie zaprasza na obchody Dnia Zwycięstwa. Co na to ratusz?

Ambasada Rosji w Warszawie zaprasza na obchody Dnia Zwycięstwa. Co na to ratusz?

Cmentarz Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie
Cmentarz Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie Źródło: Wikimedia Commons / sfu
Na stronie Ambasady Rosji w Polsce pojawiło się zaproszenie na obchody Dnia Zwycięstwa 9 maja. Polskie MSZ wie o planowanym wydarzeniu, a stołeczny ratusz nie może zakazać jego organizacji.

Na stronie Ambasady Federacji Rosyjskiej w Warszawie pojawiło się zaproszenie na obchody Dnia Zwycięstwa, upamiętniającego pokonanie nazistowskich Niemiec w 1945 roku. To najważniejsze rosyjskie święto państwowe. W tym roku obchody przypadają na czas rozpętanej przez Rosję wojny na Ukrainie.

„Z okazji 77. rocznicy Zwycięstwa narodu radzieckiego w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej 1941-1945 w dniu 9 maja br. o godz. 12.00 w Warszawie odbędzie się ceremonia złożenia wieńców i kwiatów na Cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich przy ul. Żwirki i Wigury, w ramach której zostanie przeprowadzona akcja »Nieśmiertelny Pułk«. Zaprasza się uczestników dorosłych, zbiórka jest o godz. 11.30” – brzmi komunikat.

Radio ZET poprosiło o komentarz stołeczny ratusz. Ten ma związane ręce. – Ambasada nie musi zwracać się do miasta o zgodę na tego typu uroczystość, nie możemy wydać żadnego zakazu jej zorganizowania. Wiemy od MSZ, że takie wydarzenie jest planowane, powiadomiliśmy służby, konkretnie Komendanta Stołecznego Policji i od ich oceny będzie zależało, czy będą tam np. patrole policji– poinformowała rzeczniczka Urzędu m. st. Warszawy, Monika Beuth-Lutyk.

Obchody 9 maja w Rosji. Co planuje Putin?

Zachód od jakiegoś czasu spekuluje, jakie są plany Putina w związku z 9 maja. Dominuje przekonanie, że Władimir Putin może formalnie wypowiedzieć wojnę Ukrainie. Do tej pory najazd na sąsiedni kraj określany był jako „specjalna operacja wojskowa”, której celem była m.in „denazyfikacja” Ukrainy. Możliwa jest także zapowiedź eskalacji działań zbrojnych.

Co roku z okazji Dnia Zwycięstwa w Moskwie odbywają się parady. Podobnie będzie w tym roku, choć już wiadomo, że pochód będzie skromniejszy. Nie tylko dlatego, że rosyjskie wojsko i sprzęt są zaangażowane w wojnę na Ukrainie, ale też przez nieobecność gości z innych krajów.

Czytaj też:
Bezwzględny plan Rosji. Chodzi o trzy punkty, w tle kluczowa data