„Banderyzm wkracza do McDonalds! Norwegia” – napisał krótko na Twitterze Sławomir Sala, który przedstawia się jako członek Komitetu Politycznego Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna. Dołączył do wpisu zdjęcia kanapki o nazwie Bandera z norweskiego McDonald’s.
Sala oznaczył w swoim wpisie m.in. posła Konfederacji Grzegorza Brauna, który później podał dalej ten wpis, oraz profil Prokuratury Krajowej na Twitterze.
Kanapka z popularnej sieci fast foodów nie ma jednak nic wspólnego z przywódcą Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, współtwórcą frakcji OUN-B odpowiedzialnej za ludobójstwo popełnione na Polakach na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej w latach 1943-44.
Burger Bandera zmienił nazwę
Składnikiem burgera jest meksykańska salsa (sos z pokrojonych warzyw) o nazwie picco de gallo. Jest on powszechnie używany w kuchni meksykańskiej. Podstawowe składniki to czerwony pomidor, biała cebula, zielone chili i kolendra. Salsa jest znana także jako bandera (po hiszpańsku flaga), ponieważ kolory warzyw i przypraw są takie, jak na fladze Meksyku.
Burger Homestyle Bandera był dostępny w menu McDonald’s w Norwegii już od kilku lat. Teraz nazywa się Homestyle Guacamole Beef. Prawdopodobnie nazwę zmieniono w związku z negatywnym skojarzeniem z ukraińskim nacjonalistą.
Od 27 kwietnia w polskich restauracjach McDonald’s dostępny jest Ukraiński Burger (to odwzorowanie pozycji z menu McDonald’s Ukraina). Sieć podkreśliła, że czasowe wprowadzenie produktu do menu jest gestem gościnności w kierunku uchodźców z Ukrainy, a jednocześnie pozwoli pozyskać kolejne środki na pomoc humanitarną dla mieszkańców kraju, w którym trwa wojna.
Czytaj też:McDonald’s otworzył punkt opieki „Maczek” na Dworcu Centralnym dla dzieci uchodźców z Ukrainy