We wtorek, w gmachu Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie zorganizowano Dzień Amerykański. Wydarzenie zostało zorganizowane przy okazji obchodów 40-lecia Ośrodka Karta, czyli największego w Polsce archiwum społecznego, którego celem jest dokumentowanie najnowszej historii Polski oraz Europy Środkowo-Wschodniej.
„Pułaski i Kościuszko walczyli po obu stronach Atlantyku”
Dzień Amerykański odbył się pod patronatem ambasady Stanów Zjednoczonych w Polsce. Jednym z prelegentów, który poświęcił swoje wystąpienie historii relacji polsko-amerykańskich, był sam ambasador Mark Brzezinski.
W trakcie swojego wystąpienia wielokrotnie podkreślał, że Stany Zjednoczone i Polskę łączą szczególnie bliskie stosunki. Tłumaczył, że oba kraje już od setek lat są „połączone w walce o wolność, w walce o poszukiwanie nowych możliwości”.
– Wystarczy sięgnąć do podręczników historii, żeby znaleźć dowody tej wyjątkowej więzi (...) Polacy w Jamestown w stanie Virginia byli pierwszymi nieanglojęzycznymi osadnikami, którzy mogli głosować w koloniach brytyjskich. To właśnie polscy patrioci Kazimierz Pułaski i Tadeusz Kościuszko walczyli o wolność po obu stronach Atlantyku – mówił ambasador Brzezinski.
„Humanitarne supermocarstwo”
Podkreślił również, że Stany Zjednoczone i Polska walczyły wspólnie przeciwko dwóm totalitaryzmom, które w XX wieku przyniosły zniewolenie i śmierć milionów ludzi – niemieckiemu nazizmowi i radzieckiemu komunizmowi. Wykładu dyplomaty nie zdominowały jednak kwestie historyczne, ale tragedia, która rozgrywa się za naszą wschodnią granicą.
Brzezinski stwierdził, że w trakcie napaści Rosji na Ukrainę tworzy się najnowszy rozdział współpracy Amerykanów i Polaków w walce o wolność. Ze względu na bezprecedensową skalę pomocy uchodźcom z Ukrainy określił nasz kraj mianem „humanitarnego supermocarstwa”. Dodał, że jest dumny z faktu, iż objął funkcję ambasadora właśnie w Polsce.
– Tym razem, żeby udzielić naszego niezachwianego wsparcia wolnej i niepodległej Ukrainie (...) Zorganizowaliśmy bezprecedensowy pakiet sankcji, aby pociągnąć Rosję do odpowiedzialności, aby zdławić jej gospodarkę. Dostarczamy Ukrainie broń i pomoc, dostarczamy środki potrzebne do walki (...) Udzielamy wsparcia humanitarnego, a Polska przewodniczy temu procesowi jak humanitarne supermocarstwo, przyjmując ponad trzy miliony uchodźców – podsumował dyplomata.
Czytaj też:
Mark Brzeziński w Al-Dżazirze o Polsce: Nigdy żaden kraj tyle nie zrobił