Po dołączeniu posłanki Solidarna Polska ma już 20 posłów w Sejmie. Siarkowska należy do klubu Prawa i Sprawiedliwości, ale nigdy nie była członkinią partii Jarosława Kaczyńskiego.
Anna Maria Siarkowska dołączyła do Solidarnej Polski
– To doświadczona parlamentarzystka, osoba, która z wielką pasją pracowała na rzecz poprawy bezpieczeństwa polskiego państwa. Zanim jeszcze trafiła do parlamentu, zajmowała się sprawami obrony, skończyła studia doktoranckie w tym zakresie. Poza tym, że jest cenionym i szanowanym posłem w swoim okręgu, co samo w sobie jest dla nas wielką wartością, podziela też system wartości, który leży u podstaw Solidarnej Polski, odwołując się do dziedzictwa chrześcijańskiego i naszego spojrzenia na miejsce Polski w Europie. Wnosi również wielką pasję w walce o kwestie wolności i prawa człowieka – przedstawił nową członkinię partii Zbigniew Ziobro.
Ziobro zapowiada kolejne transfery
Minister sprawiedliwości podkreślił, że partia się rozwija. – Rozmawiamy też z innymi parlamentarzystami, którzy wstępnie deklarują chęć przystąpienia do Solidarnej Polski, więc być może to nie jest ostatnia taka konferencja z dobrą nowiną – powiedział Ziobro.
Siarkowska: Łączą nas wspólne wartości
Siarkowska podkreśliła, że z Solidarną Polską „łączą ją wspólne wartości” i poinformowała, że w partii chciałaby się zająć tematami związanymi z obronnością i rozbudową Wojsk Obrony Terytorialnej. – Solidarna Polska jest otwarta na ludzi o konserwatywnych poglądach – podkreśliła posłanka. – To jest dobra drużyna, w której warto działać na rzecz dobra wspólnego – dodała.
Posłanka stwierdziła, że Solidarna Polska jest „przyszłością konserwatywnej prawicy”. – Bez Solidarnej Polski budowanie konserwatywnej prawicy dzisiaj jest praktycznie niemożliwe – zaznaczyła.
Czytaj też:
PiS może szantażować koalicjantów. Na szali przyszłość Zbigniewa Ziobry w rządzie