Straż Graniczna poinformowała w ramach codziennego raportu, że funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału SG przez ostatni dzień odnotowali 31 prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. Cudzoziemcy pochodzili m.in. z Egiptu, Syrii i Kamerunu. W piątek 12 maja największa grupa nielegalnych migrantów licząca piętnaście osób ujawniona została przez patrole z placówki Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych.
Siedmiu cudzoziemców nielegalnie przekroczyło granicę w rejonie ochranianym przez SG w Czeremsze. Do pięciu takich przypadków doszło w okolicy Michałowa, a czterech na odcinku służbowej odpowiedzialności Straży Granicznej w Narewce.
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej. Atak na polskie patrole
Podlaska Straż Graniczna opisała także niebezpieczne zdarzenie, do którego doszło około godz. 14:30 w rejonie ochranianym przez placówkę SG w Dubiczach Cerkiewnych. Białoruscy żołnierze rzucali w stronę polskich patroli gałęziami, po czym tymczasową barierę przykryli kładką, która miała umożliwić cudzoziemcom pokonanie polskiej granicy. Straż Graniczna zaznaczyła, że nasze służby „po raz kolejny stanęły na wysokości zadania i do sforsowania granicy nie doszło”.
Z kolei na profilu SG w mediach społecznościowych poinformowało o zachowaniu 10 cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską przy wsparciu białoruskich służb. Pogranicznicy z Białorusi rzucali w polskie patrole konarami drzew. „Osoby zatrzymano” – czytamy. Od początku maja 2022 r. Straż Graniczna ujawniła już 500 nielegalnych migrantów.
Kryzys migracyjny. Ukraiński kurier chciał odebrać nielegalnych migrantów
W piątek w miejscowości Szymki ok. godz. 19:00 wspólny patrol Straży Granicznej i Straży Leśnej zatrzymał do kontroli samochód osobowy na warszawskich numerach rejestracyjnych. 38-letni obywatel Ukrainy przyznał się, że przyjechał odebrać pięciu nielegalnych migrantów, za co miał otrzymać 1 000 euro. „W związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia czynu zabronionego został on zatrzymany. Trwają dalsze czynności” – podsumowano.
Czytaj też:
Barbara Kurdej-Szatan wydała oświadczenie. Nawiązała do ukrywania jej wizerunku