„»Dziewczyna za barierkami mostu nad Wisłą« – takie zgłoszenie otrzymali policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego z Pragi Północ od operatora stołecznego stanowiska kierowania. Mundurowi błyskawicznie zareagowali i już niespełna po dwóch minutach byli na miejscu” – napisała stołeczna policja na Twitterze.
Do sytuacji doszło w piątek, 13 maja, kilkanaście minut po 9:00. Na policję wpłynęło zgłoszenie o dziewczynie, która stoi na Moście Świętokrzyskim, za barierkami i najwyraźniej zamierza skoczyć. Na filmie widać, że rozmawia z policjantami. Przyglądają się temu świadkowie sytuacji. W pewnym momencie dziewczyna odwraca się do policjantów plecami i puszcza barierkę. Mundurowi szybko podbiegają, łapią ją za ramiona i za ubranie. Dołączają do nich świadkowie, m.in. rowerzysta, który pomaga wciągnąć dziewczynę na drugą stronę. Policjanci przekazali 17-latkę ratownikom. Dziewczyna trafiła do szpitala, gdzie udzielono jej specjalistycznej pomocy.
„Sierżant Martyna Błasiak i sierżant Szymon Greipner wykazali się pełnym profesjonalizmem i ogromną determinacją w ratowaniu nastolatki. Dzięki ich zdecydowanemu działaniu nie doszło do tragedii” – napisano na stronie policji w uznaniu ich zasługi. W komunikacie zwrócono też uwagę na właściwą reakcję świadków.
Telefony zaufania dla osób w trudnej sytuacji życiowej
Policjanci zaapelowali, by zwracać uwagę na niepokojące sygnały wysyłane przez osoby z otoczenia oraz na radykalne zmiany zachowania bliskich. „Nie wolno ich ignorować czy bagatelizować. Otwarta rozmowa i udzielone wsparcie mogą uratować życie!” – napisali.