Winą za spadek Wisły do 1. ligi można spokojnie obarczyć Jerzego Brzęczka i braci Błaszczykowskich. Tak zresztą robią to dziś kibice „Białej Gwiazdy”. Trener, właściciel i prezes mają w tej degradacji swój duży udział. Ale życie nie jest czarno-białe, więc proste odpowiedzi na pytanie kto zawinił, nie muszą być najbardziej trafne. Na tę degradację pracowali kolejni właścicieli i prezesi klubu przez kilka lat.
Od hegemona ligi do biedaka
Mimo że zanosiło się na to od dłuższego czasu, to spadek Wisły z Ekstraklasy jest jednak szokiem. Szczególnie dla tych, którzy pamiętają, że klub z Reymonta zdominował ligę w pierwszej dekadzie tego stulecia. „Wisełka” z okresu, gdy w klub inwestował Bogusław Cupiał, to był też nasz najlepszy towar eksportowy. Mecze z Lazio, Schalke, Parmą czy Realem Madryt i Barceloną to historia polskiej piłki.
Ale historia ma to do siebie, że oprócz tych pięknych stron ma też te dużo brzydsze. A tych było w ostatnich latach tej „kroniki” naprawdę dużo.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.