Sprawa ma swój początek rok temu, gdy na początku maja funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali 43-letniego Marcina K. Mężczyzna usłyszał zarzut działania na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej, za co grozi nawet 10 lat więzienia. W maju ubiegłego roku rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn mówił jedyne, że K. „realizował zlecone zadania”.
– Przekazywał rosyjskim służbom specjalnym informacje i materiały z zakresu wojskowości oraz o podmiotach i polskich obywatelach, czyli dane istotne dla działań rosyjskich na terenie i na szkodę RP – informował Żaryn.
Po kilku miesiącach, w listopadzie 2021 roku, ABW zatrzymała w tej sprawie kolejną osobę – Radosława S., który miał być współpracownikiem Marcina K. Usłyszał on zarzut „ułatwienia prowadzenia działalności na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej”, za co również grozi 10 lat więzienia.
„Nie ujawniono, jakie korzyści odnosili oskarżeni za pomoc rosyjskim służbom wywiadowczym. Nieoficjalnie wiadomo, że do kontaktów z oficerem prowadzącym wykorzystywany »bardzo zmyślny i nietypowy komunikator«” – wynika z ustaleń TVP Info. „Nie można wykluczyć, że prowadzone jest postępowanie w tzw. wątkach pobocznych. W tym dotyczących »opiekunów« szpiegów” – dodano.
Kolejni rosyjscy szpiedzy w Polsce
Rosyjscy szpiedzy byli zatrzymywani w Polsce również w tym roku. W kwietniu Żandarmeria Wojskowa zatrzymała obywatela Rosji podejrzanego o działania na rzecz rosyjskiego wywiadu. „Dowody zebrane przez SKW wskazują, że mężczyzna pozyskiwał na zlecenie rosyjskich służb specjalnych informacje dotyczące gotowości bojowej Sił Zbrojnych RP oraz wojsk NATO. Zatrzymany trafił do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa szpiegostwa, tj. zarzut z art. 130 ust. 1 kodeksu karnego” - informował Stanisław Żaryn.
Wcześniej Służba Kontrwywiadu Wojskowego wykryła szpiegów z Białorusi, których Żandarmeria Wojskowa zatrzymała 4 kwietnia. „Osoby te są podejrzane o działalność szpiegowską na rzecz białoruskich służb specjalnych. Zatrzymani realizowali na terenie RP zadania polegające na rozpoznawaniu obiektów o strategicznym i krytycznym znaczeniu dla obronności RP” – podano w komunikacie.
Z kolei 23 marca informowano, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała pracownika jednego z Urzędów Stanu Cywilnego w Warszawie. Mężczyzna miał kopiować cenne dokumenty i przekazywać je rosyjskiej Służbie Wywiadu Zagranicznego. Podejrzany usłyszał zarzut prowadzenia działalności na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej oraz przekroczenia uprawnień, za co grozi mu 15 lat więzienia.
Czytaj też:
Pierwszy proces ws. zbrodni wojennych na Ukrainie. Młody Rosjanin przyznał się do winy