W piątek 20 maja w godzinach wieczornych w samym centrum Warszawy, a dokładniej przed budynkiem, w którym mieści się hotel Marriott, zebrał się tłum gapiów. Wszystko za sprawą dwóch mężczyzn, którzy postanowili bez żadnych zabezpieczeń wspiąć się po ścianie liczącego 43 piętra i ponad 170 metrów wysokości wieżowca. Zanim służby dotarły pod Marriott, śmiałkom udało się wejść na dach budynku. Po tym jak się objęli, zebrany przed hotelem tłum zaczął bić brawo.
„Niesamowita wspinaczka w Polsce na hotel Marriott. Podczas 40 minut cały czas czuliśmy, że mamy wszystko pod kontrolą. Niesamowite doświadczenie z tysiącami ludzi, którzy kibicowali nam z ziemi” – napisał w mediach społecznościowych Leo Urban.
„Wspinaczka na hotel Marriott w Warszawie z moim przyjacielem. Wielkie osiągnięcie, na które czekałem od długiego czasu” – dodał Alexis Landot.
Warszawa. Weszli na hotel Marriott. Kim są?
Śmiałkowie, którzy weszli na Marriotta pochodzą z Francji i są dobrze znani w świecie builderingu, czyli wspinaczki na elewacje wysokich budynków. Alexis Landot ma na swoim koncie m.in. wejście na szczyt 200-metrowej wieży Montparnasse. Z kolei Leo Urban wszedł m.in. na wieżę Eiffla czy wieżowiec Engie.
Obaj Francuzi bardzo dobrze znają się z Marcinem Banotem, który w 2019 roku także postanowił wejść na budynek, w którym znajduje się hotel Marriott w Warszawie. Sportowcy mają na swoim koncie wspólny wyczyn – we wrześniu 2021 roku wspięli się na mający 190 metrów Tour Total w dzielnicy La Defense w Paryżu. Akcja zakończyła się w paryskim areszcie a Marcin Banot ma obecnie roczny zakaz wjazdu do Francji.
Kara za wejście na hotel Marriott
20 maja także stołeczne służby ukarały dwóch francuskich wspinaczy. – Po wylegitymowaniu przez policję dostali mandat po 500 zł każdy w związku z art. 51 Kodeksu wykroczeń, czyli zakłócaniem porządku publicznego – przekazał Rafał Markiewicz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Czytaj też:
Gorączka piątkowej nocy w Warszawie. Dwóch mężczyzn postanowiło „zdobyć” Marriott