Najlepszy trener – Marek Papszun (Raków Częstochowa)
Niby jak się zajmuje „tylko” drugie miejsce w lidze, to można powiedzieć, że przegrało się mistrzostwo. Ale taka opinia o Marku Papszunie byłaby nieuprawniona i po prostu krzywdząca dla szkoleniowca, który z Rakowa – postrzeganego wcześniej jako klub prowincjonalny – uczynił jedną z najsilniejszych drużyn w kraju. Dwa lata z rzędu wicemistrzostwo i dwa razy wygrany Puchar Polski nie są przypadkiem. Papszun zaczynał pracę z Rakowem od II ligi. Ciągle zmienia zawodników, asystentów, członków sztabu, ale wyniki wciąż ma znakomite. Niedosyt spowodowany brakiem tytułu mistrzowskiego w 2022 roku, będzie świetnym motywatorem w do pracy w przyszłym sezonie. Bo Papszun jest niesamowicie ambitnym trenerem.
Najbardziej roztropnie prowadzony klub – Raków Częstochowa
Nie byłoby sukcesów Marka Papszuna, bez właściciela klubu Michała Świerczewskiego. Właściciel i prezes firmy X–kom udowodnił, że stabilny sposób prowadzenia biznesu może się sprawdzić także w futbolu. Trenera szukał we pełni profesjonalnym procesie rekrutacyjnym. Zmieniał prezesów, dyrektorów sportowych, ale zawsze trzymał się raz wybranego szkoleniowca, któremu dał silną pozycję w klubie i szerokie kompetencje. Świerczewski nie obraził się na Papuszuna za chwilowy „flirt” z Legią, gdy w grudniu 2021 Dariusz Mioduski otwarcie zapowiedział plan ściągnięcia na Łazienkowską trenera Rakowa. Świerczewski znał swojej atuty, spokojnie poczekał i przedłużył umowę z Papszunem do czerwca 2023 roku.