Sondaż został przeprowadzony przez firmę Research Collective na zlecenie ośrodka Kantar Public w dniach 13-18 maja na reprezentatywnej próbie 990 dorosłych mieszkańców Polski. Wykonano go techniką wywiadów bezpośrednich, wspomaganych komputerowo.
W Sejmie znalazłyby się cztery ugrupowania
Z uzyskanych danych wynika, że gdyby wybory odbyły się teraz, wygrałaby je Zjednoczona Prawica - tj. Prawo i Sprawiedliwość razem z Solidarną Polską i Republikanami - którą wskazało 29 proc. zadeklarowanych wyborców. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska z poparciem 24 proc. Podium zamknęła Polska 2050 Szymona Hołowni, która zdobyła 9 proc. głosów.
Do Sejmu dostałaby się jeszcze Lewica, którą wskazało 8 proc. ankietowanych. Poza Sejmem znalazłyby się obecne w nim Konfederacja (4 proc. głosów), PSL-Koalicja Polska (3 proc.), Kukiz’15 (3 proc.) oraz Porozumienie Jarosława Gowina (2 proc.), a także aspirująca do Sejmu AgroUnia (1 proc.).
Ok. dwie trzecie ankietowanych chciało wziąć udział w wyborach
Natomiast jeśli chodzi o frekwencję, chęć udziału w wyborach zadeklarowało łącznie 65 proc. ankietowanych, gdyby odbyły się one w najbliższą niedzielę. 31 proc. było zdecydowanych do wzięcia udziału w głosowaniu, natomiast 34 proc. raczej planowało wziąć w nich udział.
10 proc. ankietowanych zapowiedziało, że raczej nie planuje wziąć udziału w wyborach, a drugie tyle wykluczyło swój udział. 15 proc. stwierdziło, że jeszcze nie wie, czy uda się do urn wyborczych. Przypomnijmy, że zgodnie z kalendarzem wybory do polskiego parlamentu powinny odbyć się jesienią przyszłego roku.
Czytaj też:
Praca zdalna w końcu zostanie uregulowana. Minister Maląg zdradziła szczegóły