Redakcja „Wprost” już po raz trzeci przyznała nagrody wyjątkowym kobietom. W czasie odbywającej się w Renaissance Warsaw Airport Hotel, należącego do Polskiego Holdingu Hotelowego gali Sheo Awards uhonorowano najwybitniejsze przedstawicielki świata kultury, biznesu, sportu, nauki oraz działaczki społeczne.
W tym roku Kapituła Nagrody postanowiła przyznać także nagrodę specjalną w kategorii „Pokój na świecie”. W imieniu nagrodzonej Ołeny Zełenskiej z rąk Katarzyny Gintrowskiej, Prezes Zarządu PMPG Polskie Media S.A., wyróżnienie odebrał chargé d’affaires Ambasady Ukrainy w Polsce, Oleh Kuts.
Zełenska: Dla mam, które chroniły swoje dzieci
Pierwsza Dama w specjalnym nagraniu podziękowała za nagrodę, zwracając uwagę na rolę kobiet w owładniętej wojną Ukrainie. – Niech będzie to nagroda dla naszych lekarek i pielęgniarek, takich jak Switlana Klemenko, która nie opuszczała swojego szpitala przez 40 dni, pomagając mieszkańcom rodzinnego miasta Iwankowa. To nagroda dla matek. Dla wszystkich 48 tysięcy Ukrainek, które rodziły w tych wojennych miesiącach. W schronach, piwnicach szpitali lub w domu bez światła i wody. Dla mam, które chroniły swoje dzieci kosztem własnego życia. Jak mama 5-letniego Michaiła z Mikołajewa, która osłoniła go własnym ciałem podczas ostrzału. To nagroda dla wojskowych, dla naszych kobiet-ochotniczek.
To nagroda dla naszych wolontariuszek, które pod ostrzałem, własnym transportem wywoziły i wywożą ludzi spod ognia i z niebezpiecznych stref. Dla dziennikarek, które zginęły, pokazując światu prawdę o rosyjskiej agresji na Ukrainie. Jak Oleksandra Kuwszynowa, która robiła reportaże z okupowanej Kijowszczyzny.
To nagroda dla naszych kobiet pod okupacją, których imion nie mogę wymienić, bo ich życie ciągle jest zagrożone przez najeźdźców. Również dla trzech milionów kobiet, które wyjechały za granicę ratując dzieci, zostawiając pracę, dom i zwykłe życie. Które teraz muszą zaczynać wszystko od początku. Ta nagroda dla dziewcząt, które wojna oddzieliła od matek. Takich jak 4-letnia Alisa z Mariupola. Jej matka została zabrana z pojazdu ewakuacyjnego i wzięta w niewolę przez Rosjan – wyliczała w poruszającym nagraniu.
Jak podkreślała, Ukrainki są silne i wiedzą o tym.
– I ta siła rośnie poprzez poświęcanie się i pomoc innym – zaznaczyła wyrażając przekonanie, że to będzie „ta sama siła, która stanie się integralną i ważną częścią w odbudowie Ukrainy”.
„Jej odwaga zasługuje na uznanie”
W laudacji zwrócono uwagę, że myśląc o kobietach, które dziś stanowią o sile Europy i Świata, wszyscy myślimy właśnie o ukraińskiej pierwszej damie.
– Nie wyjechała ze swojego kraju po tym, jak jej ojczyzna została brutalnie zaatakowana. I choć miejsce jej pobytu było trzymane w tajemnicy, ze względów bezpieczeństwa, to niemal codziennie można było śledzić jej wpisy w mediach społecznościowych. Pierwsza dama Ukrainy komentowała wojnę na bieżąco skupiając się m.in. na sytuacji ukraińskich dzieci. Ale nie tylko. Wiele miejsca poświęcała roli kultury w tak trudnym czasie, zwłaszcza książkom i muzyce. O jej zaangażowaniu niech świadczy też to, że do Ukrainy na spotkanie z Zełenską przyjechała Jill Biden, pierwsza dama Stanów Zjednoczonych. Jej postawa, upominanie się o los najmłodszych ofiar tej wojny, wspieranie milionów Ukraińców, których życie tak brutalnie odmieniła rosyjska agresja, są godne podziwu. Odwaga, z jaką w imieniu narodu apelowała do krajów Zachodu o pomoc dla walczącej także w obronie zachodnich wartości Ukrainy – zasługują na najwyższe uznanie – wybrzmiało w odczytanej w czasie gali ShEO Awards 2022 laudacji.
Tłumaczenie przemówienia Ołeny Zełenskiej: Anastazja Oleksijenko
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.