W poniedziałek 11 lipca w godzinach popołudniowych na Krakowskim Przedmieściu odbywało się zgromadzenie ku pamięci ofiar ludobójstwa na Wołyniu. W pewnym momencie na wysokości adresu Krakowskie Przedmieście 64 doszło do groźnego incydentu. Jak informuje stołeczna policja, jeden z mężczyzn wyjął pocisk z plecaka i pozostawił go na deptaku. Uczestników marszu ewakuowano, podobnie jak wszystkie osoby znajdujące się w 200-metrowej strefie bezpieczeństwa.
Z zatrzymanym 31-latkiem trwają czynności. Mężczyzna był wcześniej notowany – informuje policja.
Pocisk, który przyniósł mężczyzna, został zabezpieczony przez pirotechników z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji. Umieszczono go w beczce do przewozu materiałów wybuchowych.
Na Twitterze pojawiło się nagranie ze zdarzenia.
Zamknięte Krakowskie Przedmieście. Objazdy autobusów
Stołeczni funkcjonariusze apelują, by by spacerowicze tego dnia unikali okolic Traktu Królewskiego, ponieważ nadal trwają tam czynności policji. Na Krakowskim Przedmieściu interweniowali m.in. antyterroryści i pirotechnicy. Reprezentacyjna ulica Warszawy do zakończenia prac służb jest wyłączona z ruchu pieszego i kołowego.
Autobusy kierowane są na drogi objazdowe. Warszawski Transport Publiczny poinformował, że utrudnienia obejmują kursowanie linii 116, 128, 175, 178, 180, 222, 503 oraz 518. Zamknięty został ruch kołowy na odcinku ul.na odcinku Królewska – Miodowa.